GADMED Sp. z o. o. w Warszawa

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Ola Wysocka

  :: 19 kwiecień 2018 21:10:48

  Mam wrażenie, że to miejsce zatrzymało się w innej epoce. Lekarze, na których trafiłam byli sympatyczni, jednak pozostały personel zachowywał się arogancko. Dodatkowo byłam umówiona na konkretną godzinę, a zostałam wezwana do gabinetu z 15 min opóźnieniem...

• pl

  osator86

  :: 05 styczeń 2018 08:30:44

  Lekarze i obsluga medyczna na plus. Ale obsluga w recepcji to istny dramat. Umawiajac sie na 1badanie przed rozpoczeciem nowej pracy podalem ze skierowania warunki szkodliwe i powiedzialem przez telefon czy cos wiecej podawac. Gdy przyjechalem na wizyte pani w recepcji powiedziala ze nie zapisalem sie do okulisty,ze mam warunki szkodliwe. I wiem ze to nie byl moj blad. I musialem skrocic swoj urlop swiateczno noworoczny bo potrzebowalem tych badan i pani nie mogla mnie wcisnac do okulisty itp tylko przepisala mnie. Wina nie moja. Odpowiedzialnosc juz tak. Posiadamy w domu ubezpieczenie Medicover i LuxMed mielismy i nigdy przenigdy nie bylo problemu. Tu wyslal mnie pracodawca i tylko dlatego tu jestem. Ale obsluga recepcji dramat. Nic pomocna.

• 

  Michał Wróblewski

  :: 12 listopad 2017 23:40:30

  Podczas mojej wizyty (badania do pracy) wszystko jak najbardziej ok. Panie na recepcji bez zastrzeżeń, lekarze sympatyczni (odwiedziłem sześć gabinetów). Szczególne podziękowania dla Pani psycholog wykonującej badania z psychotechniki - sympatyczna z poczuciem humoru. Wszystkie badania wykonywane wyjątkowo dokładnie (byłem na kilku w swoim życiu i przeważnie była to formalność - tu nie co dla mnie na plus).

• 

  Monika Nosek

  :: 09 listopad 2017 12:40:29

  Obsługa recepcji bardzo niesympatyczna, nie znająca się na przepisach, robiąca ze wszystkiego wyrzuty. Jak dobrze że pakiet mi się skoczył nigdy więcej nie wykupię tutaj pakietu.

• 

  Olga Orzechowska

  :: 31 maj 2017 14:49:44

  Nie jestem zadowolona z wizyty w przychodni. O ile przyjmującym mnie lekarzom nie mam nic do zarzucenia uważam, że część pracowników recepcji jest niekompetentna i niekulturalna. Prawidłowe skierowanie od pracodawcy zostało ocenione (przez DWIE osoby z recepcji) jako nieaktualne. Gdy po powrocie do domu porównałem je z tym co pokazano mi jako "wersję aktualną" okazało się, że w obu wersjach treść skierowania jest identyczna. Podobnie zinterpretował to także mój pracodawca. Wróciłam do przychodni 2 godziny później i pokazałam skierowanie jeszcze raz prosząc o doprecyzowanie co jest z nim nie tak. Pani z recepcji (tym razem już TRZECIA) zamiast przeanalizować skierowanie poinformowała mnie, że mój pracodawca jest "niekompetentny" i poleca mu zajrzeć na stronę Ministerstwa Zdrowia. Gdy poprosiłam o dokładne i precyzyjne wyjaśnienie nagle okazało się, że skierowanie jest prawidłowe i jak najbardziej aktualne. Wizytę udało się na szczęście zrealizować od ręki, ale za niedogodności i błąd pracowników "przepraszam" usłyszała jedynie przyjmująca mnie pani doktor. Uważam, że jako pacjent powinnam usłyszeć to samo.