zamkniete
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | - | |||||
Wtorek | - | |||||
Środa | - | |||||
Czwartek | - | |||||
Piątek | - | |||||
Sobota | - | |||||
Niedziela | zamkniete |
137, aleja Grunwaldzka, 80-264, Gdańsk, Gdańsk, PL Polska
kontakt telefon: +48 58 340 01 84
strona internetowej: www.esc.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 54.3816409, Longitude: 18.5993469
Bartek Majchrowski
::Beznadziejny sklep sprzedaje używane jak nowe zepsute karty graficzne których nie chce wymienić na nowe lub zwrócić pieniądze. Lepiej dopłacić i kupić u konkurencji
Mariusz
::Zamówiłem w czwartek około 10:30 podzespoły do komputera. Dostałem telefon czy nie chcę, aby komputer był już złożony (w cenie). Dnia następnego kurier dostarczył mi sprzęt przed południem! Dobra obsługa, szybka wysyłka, solidnie złożony komputer, wszystko śmiga bez problemu. Gorąco polecam!
Sebastian Z
::Złożyłem tu dwa kompy w ciągu 9lat i jestem zadowolony. Nie rozumiem negatywnych komentarzy. A to że nie ma czegoś na sklepie, a jest na stronie i przez to powstaje problem to ktoś kto napisał ten komentarz jest poprostu spierdolonym troglodytą.
TheRafson1906
::Jedna gwiazda to i tak za dużo... Kupiłem zestaw stacjonarny z najprawdopodobniej uszkodzoną grafiką. Wysyłałem na gwarancji a serwis odsyłał że albo naprawiona albo wymieniona albo że nie znaleźli usterki i tak przez 2 lata dopóki nie skończyła się gwarancja... Mijać z daleka OSZUSTÓW!!!
Dominik Ra
::Esc - wszystko co kojarzy Ci się z tą nazwą jest jak najbardziej słuszne. Ucieczka lub wyjście to dwa jedynie rozsądne rozwiązania. Do rzeczy: kupiłem kartę GPU na popularnym serwisie aukcyjnym. Karta miała być fabrycznie nowa. Przyszła słabo spakowana (owinięta tylko czarną folią), samo pudełko było bardzo zmęczone, było pełne otarć, zagnieceń i śladów palców. Z całą pewnością pudełko ani karta nie spełniały standardów produktu fabrycznie nowego. Kartę niezwłocznie odesłałem wraz z formularzem odstąpienia od umowy. Nie uznano odstąpienia ponieważ podałem dane do FV. Czyli w firemce uciekaj.pl jeżeli kupujesz coś wysyłkowo i podasz dane do FV możesz liczyć na próbę wciśnięcia Ci jakiegoś odpadu. Na zdjęciach widok karty tuż po jej odpakowaniu, wiatraki miały koliste rysy, kabelki od zasilania wiatraka miały odgniecenia i wyglądały a w jednym jakby ktoś je przypalił lutownicą. Dziwi fakt, że taki potworek jak uciekaj.pl oparł się ewolucji i z radością funkcjonuje w bazarowym standardzie sprzed 20 lat. Dziś 28.12.2017 minęło już grubo ponad 30 dni od momentu odesłania karty a moje 1359 złotówki leżą na koncie tej żenującej firemki. Sprawę oddałem kancelarii adwokackiej, w trakcie przygotowywania jest artykuł na branżowy portal o podobnych nadużyciach, więc jeżeli mieliście podobny przypadek to proszę o kontakt. Aha i na koniec, żeby nie było tak poważnie to poczytajcie sobie tu pozytywne opinie, można się nieźle ubawić ich "obiektywizmem" i solidnością :-) Pozdrawiam ostrzeżonych a Uciekaj.pl powinienem napisać gdzie mogą wkładać sobie takie karty, ale po co, oni i tak wszystko wiedzą lepiej.