otwarte
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | - | |||||
Wtorek | - | |||||
Środa | - | |||||
Czwartek | - | |||||
Piątek | - | |||||
Sobota | - | |||||
Niedziela | - |
125, osiedle Armii Krajowej, 60-101, Poznań, Poznań, PL Polska
kontakt telefon: +48 604 588 933
strona internetowej: www.delikatesy.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 52.3796543, Longitude: 16.9540181
Krzysztof Dominiak
::Nie ukrywam, ze kilka razy w tygodniu odwiedze ten sklep... sklep jak sklep, jeden towar tani inny drogi, na czyms musza zarobic, niestety obsluga troche niedomaga... nie chodzi o to, ze sa nieuprzejmi czy wredni☺ lecz o to na co trafilem kilka dni temu. Poszedlem do sklepu na szybkie zakupy i niestety spacerowalem po jego alejkach nie mogac znalezc potrzebnego produktu, jak kazdy w takiej sytuacji udalem sie do pracownika po pomoc niestety na trzech obecnych pracownikow bylo trzech obcokrajowcow, ktorzy ni w zab nie wiedzieli czego szukam... bariera jezykowa... nic do nich nie mam ale do samego zarzadu sklepu juz tak, prosze dac chociaz jednego pracownika, z ktorym mozna sie porozumiec
Jakub Mroziński
::Sam sklep zasługuje na 5 gwiazdek, natomiast 1 gwiazdka należy się za to co zobaczyłem 30 grudnia... Panie z Ukrainy na stoisku mięsnym przeprowadzały inwentaryzację. Jedna z nich nie używała nawet rękawiczek, i gołymi rękoma dotykała wędlin przeznaczonych na sprzedaż, trochę odpychające od zakupu. Także ocena wyśrodkowana.
Maria Różewicz
::Kiedyś ten sklep był przyjazny klientowi, czysty, z profesjonalną obsługą. Zmiana właściciela i zmieniło się. Przede wszystkim nieprofesjonalna obsługa - większość to obywatele Ukrainy, panie obsługujące stoisko mięsne nie rozumieją języka polskiego, obsługują bardzo wolno, często rezygnuję z zakupu jakiegoś towaru, bo nie mogę się z nimi porozumieć. Niech sprzątają sklep, układają towar, ale przy kasie i obsłudze klienta powinni być sprzedawcy władający językiem polskim!!! Poza tym te panie nie grzeszą czystością. Większość moich sąsiadek tak jak ja zrezygnowało z zakupów w waszym sklepie ze względu na obsługę.
Paweł Jerzmanowski
::czasami ceny ok, ale Ukrainiec Ukrainca pogania
monika pyrka
::Masakra. Kasjerka z kitą kłóciła się ze mną bo nie pozwoliłam być jej winna grosza. No co czego to podobne.Chce resztę i koniec. Nie jestem od utrzymywania sklepów. Mi jak grosza brakuje muszę coś odłożyć. Kosmitka czy co? Bardzo fatalna obsługa wręcz niski poziom. Ogólnie syf. Nie polecam.