brak informacji
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | ⚠ | |||||
Wtorek | ⚠ | |||||
Środa | ⚠ | |||||
Czwartek | ⚠ | |||||
Piątek | ⚠ | |||||
Sobota | ⚠ | |||||
Niedziela | ⚠ |
24, Stanisława Moniuszki, 30-001, Kraków, Kraków, PL Polska
kontakt telefon: +48 604 903 733
strona internetowej: cracowbb.com
większa mapa i wskazówkiLatitude: 50.0694024, Longitude: 19.9642535
Ania Nakli
::Miejsce jest kozackie, dostałam pokój czysty zadbany, cieplutko było w zimie, lokalizacja tez spoko . Warto tam powracać :)
Maria Chęcińska
::Po pierwsze złączone dwa łóżka, które co chwilę się rozjeżdżały więc momentami po prostu spałam w dziurze. Dwa prześcieradła, które wiecznie wychodziły spod materacy, w tym jedno za małe. Raczej słabo kiedy dwie osoby chcą się na tym wyspać. Wiecznie trzeba było poprawiać bo raczej nie wyobrażam sobie, żebym spała na gołym materacu, który pachniał dosyć nieprzyjemnie. To po prostu nie higieniczne. Niestety mieliśmy nie ciekawych sąsiadów, oczywiście to nie wina właściciela, ale nie było papieru w toalecie, mydła też nie, a suszarka, która była udostępniona dla gości miała angielską końcówkę więc była po prostu bezużyteczna. Wypadałoby sprawdzać częściej czy rzeczy są sprawne, albo na bieżąco uzupełniane. Białe drzwi wejściowe nr 1(od pokoi 3, 4,5) były cały czas uchylone więc na korytarzu było mega zimno. Troszkę ciężko się domykały więc warto na to też zwrócić uwagę bo gościom nie uśmiecha się ciągłe monitorowanie tego czy są zamknięte. Poza tym drzwi wejściowe do budynku są cały czas otwarte więc tak naprawdę każdy z ulicy może swobodnie wejść, trochę niebezpiecznie. Pani sprzątająca na drugi dzień nie pytała się nawet o to czy czegoś nam nie potrzeba, troszkę słabo. Mieliśmy po jednym ręczniku na głowę, to trochę mało na dwie doby. Co do samego wymeldowania, dostaliśmy dwa dni przed informację, że mamy dwie dodatkowe godziny do wymeldowania (program Genius)super prawda? Nie koniecznie, punkt 12:00 Pani sprzątająca chciała ogarnąć nasz pokój, słyszeliśmy jak rozmawiała z szefem, że możemy zostać dłużej, spoko, zgodziła się, ale o 13:30 stwierdziła, że mamy opuścić pokój bo następni goście przyjeżdżają o godzinie 14:00 (oczywiście bez pukania do drzwi więc jak ktoś lubi czuć się swobodnie to uprzedzam, lepiej zamykać pokój na klucz). Nas nie powinno to obchodzić czy ktoś przyjeżdża czy nie. Rozumiem gdybyśmy po prostu zostali w pokoju bez uprzedniego umawiania się. Niestety musieliśmy pakować bety w pośpiechu. W taki cudowny sposób opuściliśmy to miejsce z mega niesmakiem. Wielka szkoda. Nie pozdrawiam - pokojówka z doświadczeniem. P. S sprawdzajcie noclegi dwa razy, pierwsze wrażenie okazuje się w tym przypadku złudne
Sergiusz Piotrowski
::Niepozorny z zewnatrz, ale za to blisko centrum, czysto, typowy hostel. Minus 1 lazienka z toaleta na 5-6 pokoi.
Adam Kuczkowski
::Nie daleko dworca i nie drogo ale niestety wszystko zużyte do granic możliwości. Drzwi do pokoi się nie domykaja, tak samo do łazienki, kontakty ledwo siedzą w ścianach a lampki nocne wyposażone są w przejściówki z 110v na 220 małe i wypadajace. Głosno wieczorem gdyż ściany to karton-gips. Najgorsze jednak że było tam brudno, szczególne łazienka, prysznic mocno zagrzybiony, wszędzie b brudno, podobnie w kuchni. Nie ciekawe miejsce.
Jan Kuczma
::Dobra lokazlizacja, pokój czysty i przytulny, ale przede wszystkim świetny kontakt i bezproblemowość! Gospodarz przyjął nas poźną porą, a gdy musielismy przedłużyć pobyt nie było najmniejszych problemów. Gorąco polecam!