zamkniete
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | - | |||||
Wtorek | - | |||||
Środa | - | |||||
Czwartek | - | |||||
Piątek | - | |||||
Sobota | - | |||||
Niedziela | - |
36a, Jarogniewa, 71-771, Szczecin, Szczecin, PL Poland
kontakt telefon: +48 503 045 800
strona internetowej: weterynarz-szczecin.info
większa mapa i wskazówkiLatitude: 53.4523026, Longitude: 14.5584687
pablo76sz
::Byłem przed chwila w lecznicy .Siedziałem na korytarzu i wyszeddł lekarz , ten starszy.Zapytałem czy tylko on dzisiaj jest ? Ten odparł oburzony,że niestety tylko on dziś jest ,kolega będzie w poniedziałek , jak się nie podoba to mam sobie iść .Dodał ,że on mnie obserwuję i zauważył,że ja się na niego boczę.Dodam tylko,że ja z tym lekarzem w życiu nie zamieniłem słowa bo psu zawsze pomagał ten drugi Pierwszy raz się spotkałem z takim chamskimpodejściem.Dodam,że mój pies nigdy w życiu nie przekroczy progu tej kliniki.Nie dam zwierzaka w ręce człowieka,którego proste pytanie czy jest dziś sam wyprowadziło z równowagi.Tym bardziej nie będę ryzykował w przypadku zabiegu kastracji.Dam 5 gwiazdek bo od tego drugiego lekarza zawsze dostałem pomoc i mój psiak był zadowolony.Odradzam starszego lekarza,strasznie zakompleksiony i nerwowy.
Małgorzata Federczyk
::NIE POLECAM!!! Chciałam z całego serca ODRADZIĆ wizytę w lecznicy dla zwierząt "W pałacyku". Niekompetentni lekarze dali mojemu psu do wyleczenia zakażonej rany antybiotyk, który, jak okazało się później, wcale nie jest wchłaniany przez jelita psów. (!) Rana bardzo źle się goiła, stworzył się ropień i pies niepotrzebnie cierpiał, czemu można było zapobiec podając prawidłowy antybiotyk w odpowiedniej dawce... W międzyczasie byłam na kontroli, ponieważ byłam zaniepokojona stanem rany - weterynarz kazał tylko podawać antybiotyk do końca opakowania. Zdecydowałam się pójść do innego weterynarza - okazało się, że piesek ma gorączkę, rana bardzo źle się goi. Dostał sterydy, antybiotyki i FLORĘ osłonowo, czego pierwszy weterynarz wcale nie przepisał. Kolejne wydane pieniądze, stresy i niepotrzebne cierpienie pieska. NIE POLECAM!!!
Małgorzata Uleryk
::Niestety, chyba nie polecam. Byłam z psem, Pan mało sympatyczny. Oprócz być może fachowej wiedzy, trzeba w dzisiejszych czasach być również przyjaznym również w stosunku do właścicieli zwierząt. Pan lakonicznie odpowiadał na moje pytania, nie określił też co podaje psu; rodzaj zastrzyków i tabletek. Nie jestem weterynarzem, ale chciałabym wiedzieć jakie leczenie zastosował lekarz.
Agnieszka Napieralska
::Ludzie nie polecam nikomu tego lekarza, to jakas pomylka nie lekarz, nie potrafi postawić diagnozy, leczy po omacku za kazda wizyta co innego wymyśla a inna choroba sie rozwija, jak możecie uciekajcie z tamtat, ni gdy nie wylalam tyle łez przez zla diagnozę.Jak mozna tak wykonywać swój zawod, i meczyc zwierzęta. Masakra......
Sławek S
::Bardzo kiepskie podejście... Trafiłem tam z kolegą, który przygarnął dzikiego małego kotka. Chciał, aby lekarz go zbadał, określił płeć, odrobaczył i zrobił co tam jeszcze potrzeba. Ku naszemu zdziwieniu lekarz nie zrobił nic... Do tego jeszcze popieprzył jakieś farmazony, wiec w połowie zabraliśmy kota i wyszliśmy. Tragedia - zero podejścia do kientów i do zwierząt. Zdecydowanie nie polecam!