Citidiet Maciej Jaśkiewicz - Dietetyka | Odchudzanie | Sport w Warszawa

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Adiva 85

  :: 29 kwiecień 2018 19:29:30

  Polecam Pana Maćka, jestem najlepszym przykładem na to jak skuteczne są Jego metody. 6 tygodni na diecie, -7 kg na wadze. Bardzo trudne początki ze względu na to że jedzenia było za dużo!!, mimo to waga spadała, co bardzo motywowało. Teraz jest ok, przyzwyczaiłam się. Zdarzyło sie kilka grzeszków ostatnio, nie umiem przejść obojętnie obok cytrynowych lodów. Jest to jednak kwestia tego, że poprostu je uwielbiam a nie tego że ciągnie na słodkie. Przez całe święta nie skusiłam sie na ani jeden kawałek ciasta! Poprostu nie miałam na nie ochoty więc polecam dietę słodyczowym łakomczuchom.

• pl

  Maciek K

  :: 05 październik 2017 11:39:31

  Super i działa

• pl

  arkanosSTUPIDvocal

  :: 05 lipiec 2017 21:11:18

  Na razie jest cudownie! Polecam!

• 

  Daniel Michalski

  :: 08 maj 2017 14:26:34

  Polecamy Pana Macieja. Nie wiedzieliśmy że można chudnąć będąc najedzonym ;) Żona z rozmiaru 42 wchodzi teraz w 34. Mi na skutek częstszych posiłków rozpisanych przez Pana Macieja praktycznie znikły migreny. Nie trzeba reklamować jak widać efekty :)

• pl

  Artur Klejn

  :: 21 luty 2017 21:28:42

  Jestem po 35 dniach diety. Staram się pilnować godzin posiłków i gramatury. Jednak nie jest z tym idealnie. Często posiłek jem w pośpiechu lub przekraczam 4-godzinny limit przerw między posiłkami. Głównie przez rodzaj wykonywanej pracy i bardzo częste podróże. Staram się jednak dzień wcześniej planować, co zjem nazajutrz. Jest to trudne i pracochłonne. Jakoś sobie z tym radzę ale nie wypracowałem sobie jeszcze stałych zwyczajów. Jedzenia jest całkiem dużo i nie chodzę głodny. Jednak ciężko mi skomponować coś naprawdę smacznego. Myślę, że to kwestia wprawy. Nie wiem jak bilans ogólny ale na wadze mam mniej o 9 kilogramów. Jestem zadowolony. W najbliższym czasie planuje się umówić na pierwsze spotkanie kontrolne. Ciekaw jestem, czy wprowadzone zostaną jakieś modyfikacje. Na koniec napiszę, że największy problem mam z warzywami. Jest zima i większość warzyw jest niesmaczna, ze sklepów wymiotło mrożonki (oprócz tych z marchewką i ziemniakami) a kiszonki są źle tolerowane przez mój żołądek. Sytuację ratuje trochę kapusta pekińska i pomidory z puszki.