Casa Grande w Wrocław

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Artur Piotrowski

  :: 10 kwiecień 2018 09:29:39

  Znakomite miejsce. Serwują tutaj naprawdę rewelacyjną pizzę wypiekaną w piecu opalanym drewnem. Duży wybór pizz. Kto nie lubi tej potrawy może zamówić dania rybne czy mięsne. Do tego piwo Żywiec czy wino czerwone wytrawne oraz soki owocowe, mirinda, pepsi i woda mineralna dla dzieci

• 

  Mirek O Autach

  :: 26 marzec 2018 14:59:59

  Całkiem nieźle miejsce do tego aby zjeść pizzę. Przyzwoity smak i akceptowalne cena więc na pewno warto tu wstąpić bardziej niż do jakiegokolwiek innego korpo maca lub korpo kfc. Jedyny minus to problem z miejscem do parkowania ale jesli tylko jeździmy komunikacja miejska...

• pl

  Bartłomiej Kusak

  :: 11 marzec 2018 19:06:01

  Jak zwykle bardzo dobra pizza i miła obsługa :) nawet gdy jest tłoczno i wszystkie stoliki są zajęte, nie trzeba długo czekać na swoje zamówienie.

• pl

  Maria Barierka

  :: 27 luty 2018 06:24:00

  Jestem bardzo zadowolona ze zjadłam tu pizzę. Danie na cienkim cieście, składniki smaczne. Zamówiłam jeszcze wino grzane co było strzałem w dziesiątkę w mroźny dzień!😉 polecam 😉

• 

  Turecki Wąsacz

  :: 25 grudzień 2017 19:16:20

  Odradzam zamawiania pizzy do domu, całkiem niedawno miałem nieprzyjemność zakupu pizzy z dostawą. O godzinie 14 jadąc z uczelni (wiedziałem, że zawsze się spóźniają, chciałem jak najbardziej skrócić czas oczekiwania) zamówiłem obfity placek, który chyba był wieziony ze słonecznej Italii. Po złożeniu zamówienia ponowiłem zapytanie- "Jaki będzie czas oczekiwania?" Usłyszałem, że do 1,5h. I tak mija czas.... 1h...2h.. dzwonie, mówią, że wstawiają pizze do pieca....2,5h... dzwonie, wyłączyli telefon (Ja serdecznie gratuluje). 3h, wyłapałem ich na facebooku, z moich 5 wiadomości wyświetlili 3 na które nie odpisali. Pizza przyjechała po ponad 3,5h godziny, Bardzo słaba jedna gwiazdka, zero poszanowania. Dla wszystkich głodnych raczej to będzie PIZZA OSTATECZNA, bo kiedy wszystkie inne przyjadą do domu, to ona będzie "wstawiana do pieca". Zero rekompensaty, zero tłumaczeń, dostawca źle wydał reszte (nie dał złotówki, ale okej, na biednego nie trafiło, niech coś ma z tej budy)...pizza ostateczna. I ROŻKI BYŁY SPALONE OCZYWIŚCIE, ALE TO ICH ZNAK FIRMOWY