Carrara Koncesjoner Renault w Lublin

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Dariusz Laskowski

  :: 12 kwiecień 2018 21:02:37

  Oddałem auto Kadjar na serwis Renault Carrara Lublin, mija już 4 dzień bez odzewu z ich strony , wstępna diagnoza to nieszczelnosc klimatyzacji , jutro mija kolejny dzień i jadę zabrać auto to kpina i brak szacunku dla klientów

• 

  Bartek S

  :: 06 kwiecień 2018 10:25:48

  Z wizyty na wizytę obsługa na warsztacie coraz gorsza. Wstawiłem pojazd do serwisu (5.04.2018) na wymianę opon o godzinie 16.45. Dostaję informację, żebym przyszedł o godz. 18.20 i samochód będzie gotowy. Mówię ok, ale proszę Pana Adriana z obsługi, że dzisiaj wyjątkowo zależy mi na czasie bo mam urwanie głowy, dziecko pod opieką i jeszcze żonę już prawie rodzącą, która muszę odebrać od lekarza. Interweniuje o 18.45... wchodzę na warsztat bez uprzedzenia i widzę że dopiero chyba przed chwilą zabrali się za zmienianie opon, ponoewaz auto stoi na podnośniku, a jeden z gości wyważa sobie dopiero jedno z kół. I pytam się ile to jeszcze potrwa? Odpowiedz jeszcze chwile... Wszystko trwa. Samochód odebrałem o 19.45, czyli równo po 3 godzinach. Żona żeby do mnie dojechać musiała wziąć taxówkę. W między czasie na ekranie telewizora w salonie leciały oczywiście piękne filmy reklamowe i wychwalające Renault, ale jak zobaczyłem informację, że Renault otrzymało nagrodę i wyróżnienie od klientów za najlepszy serwis to nie wiedziałem co mam powiedzieć... Syn dostawał tam już "kręćka", a moja żona, która już była u kresu z tym wielkim brzuchem patrzyła na mnie mówiąc, że ona nie chce już żadnego kolejnego auta od Renault i że jak będę chciał wziąć kolejne Renault za dwa lata (takie były plany) to mam się w domu nie pokazywać. Trudno się Jej dziwić... Jak mieliśmy Toyotę to ani razu w Lublinie w ASO nie było obsuwy, wszystko na czas jak w zegarku i na koniec auto jeszcze umyte i ogarnięte:) A tu w Renault felgi upaprane mazidłem i jakimś brudem mimo że dzień wcześniej były umyte... Takie "detale"... na to wszystko jeszcze przy wydaniu auta i odbiorze kluczyków wchodzi pan mechanik na salę obsługi wesoło gwiżdżąc i mrucząc coś pod nosem (też byłbym w dobrym humorze gdybym miał wszystko gdzieś). Zapytałem Pana Adriana czy zapłaciłby te 160 zł za taką świetną usługę. Jestem mu wdzięczny, że przemilczał i wysłuchał, bo żadne Jego argumenty nie mógłby być przyjęte. Do Niego pretensji nie mam... Tylko do ludzi z warsztatu. Korzystam z tego ASO tylko dlatego, że samochód jest jeszcze na gwarancji. Myślałem, że to już koniec, ale się myliłem... Moja złość sięgnęła zenitu w samochodzie, kiedy zaraz po odjechaniu spod salonu widzę komunikat, że "rozpoznanie kół nieprawidłowe" (czujniki ciśnienia nie działają). Dodatkowo czuję, że na 100% za dużo nabili powietrza, ponieważ jak się jedzie to aż tłucze na nierównościach. Jutro podjadę na stację paliw to sobie sprawdzę. Mam nadzieję, że nie będę musiał reklamować tych czujników. Za nie spełnia dwa lata miałem brać w tym salonie Megane GT. Dzisiejsza wizyta w tym ASO dała mi już dobitnie do myślenia i stwierdzenia (plus moja małżonka) że NIE WARTO. Tylko dla zasady NIE wezmę RENAULT pod uwagę w ogóle. Wybiorę sprawdzoną markę i serwis w TOYOTA.

• pl

  mikilublin

  :: 05 kwiecień 2018 18:04:50

  2,5 godziny wymiana opon, serio!? Tym bardziej dziwi że wizyta była umówiona.

• 

  Wojtek Potrapeluk

  :: 15 luty 2018 13:30:41

  Super podejście do klienta, konkretny przekaz obsługi co do serwisowanego auta. Będę korzystał tylko z tego serwisu.

• pl

  Witold Kotowski

  :: 14 styczeń 2018 18:40:18

  Nie wiem o co ludziom chodzi. W serwisach kolejki są wszędzie . Wymieniłem tu tarcze wycieraczki taniej i szybciej niż gdzie indziej. Przeładowanie radia w15min. Osobiście polecam. Ja mam do nich dalej niż do innych warsztatów , ale jadę tam. Człowiek nie zawsze jest uśmiechnięty i ma prawo do błędów . Serwisami OK.