Blue Meble w Pisarzowice

🕗 godziny otwarcia

komentarze 4

• pl

  Krzysztof Dąbrowski

  :: 09 marzec 2018 12:52:00

  Pan Tomasz Babisz, okazał się oszustem. Wziął zaliczkę i nie wywiązał się z umowy. Sąd w Środzie Śląskiej wydał wyrok nakazujący zwrot pieniędzy. Pan Babisz wszystko przepisał na żonę. Nie posiada żadnego majątku. Zalecam szczególną ostrożność przy zawieraniu umów z tym panem. Okazuje się, że nie jestem jedyną osobą, którą w ten sposób oszukał.

• pl

  Jędrek Babisz

  :: 19 styczeń 2017 00:20:53

• pl

  Mirosław Filipiak

  :: 22 listopad 2016 15:56:56

  Omijajcie tą "firmę" szerokim łukiem. Jednoosobowy składacz mdf'ów ściemniał przez miesiąc, że jest chory, następny miesiąc nie potrafił ukończyć zlecania, które miało zostać zrealizowane w 3 tygodnie. Na koniec wystawił FV na kwotę zaliczki stwierdzając, że zrobił robotę, chociaż za 12 tysięcy dostarczył 8 desek. Sprawa i tak skończy się w sądzie. UPDATE: Nie ma możliwości skomentowania odpowiedzi więc dodam: Zgodnie z umową z 9 sierpnia 2016 roku miał Pan zakończyć działania 15 września 2016 r. We wrześniu poinformował mnie Pan, że będzie około 10 dni opóźnienia. Później przez miesiąc ściemniał Pan, że jest chory. W drugiej połowie października powiedział Pan, że skończy najpóźniej do 10 listopada. Na początku listopada powiedział Pan, że skończy 10 listopada. 9 listopada oświadczył Pan, że nie da rad tego zrobić 10 listopada i zaproponował Pan montaż na 11 listopada ... jak ktoś nie wie to jest święto! A jednak sam to Pan zaproponował .. końcowo tylko marnując mój czas. Poza tym w połowie października zaakceptował Pan HARMONOGRAM I KOLEJNOŚĆ montowania zabudowy. A później wielkie zdziwienie, że żądam montażu zgodnie w umową. Twierdzenie, że "wnieśliśmy" wszystko na 3 piętro jest kłamstwem. Po pierwsze tj firma jednoosobowa :P wiec jakie "...śmy"? I nie wszystko, bo największych i zarazem najdroższych szaf na oczy nie widziałem. Koleś poznosił pierdoły, poukładał na klatce schodowej i próbował wymusić na mnie, żebym razem z nim nosił szafy o dużych gabarytach. Zabudowa miała kosztować łącznie ponad 20 tysięcy złotych, a typ ode mnie wymaga, że będę z nim nosił graty, bo nie potrafi sobie ogarnąć współpracowników. Przed podpisaniem umowy pięknie obiecywał, że wszystko zrobi sam i nie mam się niczym przejmować, a końcowo marnował mój czas, bo potrzebował pomocy praktycznie do wszystkiego. No i podsumowując; typ przyjął 12 tysięcy przelewem jako zaliczkę i towaru za ponad 2 tysiące. Strzelił focha, że po ponad 2 miesiącach spóźnienia nie zamierzam być już miły tylko domagam się tego co mam w umowie! I po zamontowaniu wkładów do 6 szuflad, 3 frontów do szuflad i 1 nieskończonej szafy stwierdził jednostronnie, że zmienia warunki umowy, rezygnuje z montażu i ponad 12 tysięcy przytula za wykonanie części zamówienia. Informując jednocześnie, że po resztę zamówienia mam sam jechać do jakieś pipidówy pod Wrocławiem i sam sobie montować. Ponadto koleś zachowuje się jak słoń w sklepie z porcelaną, poodzierał ścianę to z uśmiechem na ustach stwierdził, że przecież tego nie będzie widać, bo będzie za szafą. A jak uszkodził drewnianą podłogę to powiedział, że to naprawi, ale od 2 miesięcy nic nie zrobił w tym temacie.

• 

  struna org

  :: 21 listopad 2016 20:42:11

  nieterminowość, niedbalstwo, i chyba wszystkie inne określenia rozpoczynające się na "nie.." najlepiej określają tą firmę. NIE polecam