zamkniete
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | - | |||||
Wtorek | - | |||||
Środa | - | |||||
Czwartek | - | |||||
Piątek | - | |||||
Sobota | - | |||||
Niedziela | - |
1A, Juliusza Słowackiego, 80-257, Gdańsk, Gdańsk, PL Polska
kontakt telefon: +48 58 728 49 55
strona internetowej: www.blokfit.pl
większa mapa i wskazówkiLatitude: 54.3823327, Longitude: 18.596246
A W
::Bardzo dobra bulderownia , ceny umiarkowane , wiele fajnych dróg, nic dodać nic ująć tylko założyć buty i wspin!!!
Łukasz Suchecki
::Bardzo fajna sala dla dzieci (ale z tego co widziałem to dorośli też mają frajde) Polecam jako miejsce do organizacji urodzin - dzieci wymęczone ale szczęśliwe. Ścianki wspinaczkowe, liny, etc
Adam Łoś
::Świetnie miejsce na treningi najlepsza Bulderownia na pomorzu - polecam.
Patryk Fąs
::Fajny pomysł! Miejsce sprawia wszystkim dużo frajdy. Polecam wszystkim lubiącym aktywność.
Alexander Solonik
::Bardzo mi przykro że muszę wystawić tą opinię i napisać te gorzkie słowa. Oczywiście przeczytałem ze zrozumieniem punkt 6, 11 i 12 regulaminu. Uważam jednak że właścicielka/szefowa obiektu powinna wykazać się większą wyrozumiałością i nie opier*****ć mojego 7- latka dlatego ponieważ, ona akurat miała ochotę się wspinać a on wbiegł prze nieuwagę pod ścianę wspinaczkową. Dziecko dostało siarczysty opie****. Widziałem, mam oczy. Podbiegłem po zaistniałej sytuacji i przeprosiłem, wyjaśniając całe zajście, wyperswadowałem grzecznie że tłumaczyłem synowi iż nie wolno absolutnie wchodzić pod ścianę kiedy osoba wspinająca się tam znajduje. Pani o blond włosach z pięknymi tatuażami na ciele, postanowiła że powinna jeszcze opie****** mi i dziecku du** do personelu i znajomków ...(w obecności których pajacowała, popisując się jak bobas w wanience) ! żenada roku na całego !!!! Oczywiście mam uszy wszystko wraz z żoną słyszeliśmy, pani się nie kryła ze swoim świętym" oburzeniem. Ponad to, byłem świadkiem sytuacji, kiedy towarzystwo wzajemnej adoracji wraz z personelem i szefostwem nabijało się z klienta który zirytował się, czekając pół godz na herbatę. Kiedy opier**** barmana, nagle towarzystwo wzięło się do roboty - haloooooo !!!! Ludzie zostawiają u was sporo pieniążków i chcą być należycie obsłużeni, chowaliście się w chlewie, że tego nie rozumiecie !!! A pani ubrana w kolorowe tatuaże, powinna chyba uzewnętrzniać swoje sympatie i antypatie poza miejscem swojej pracy, prawda !!? czy może się mylę ? geszefcik jest prowadzony nieprofesjonalnie a kpiny z ludzi to dla was codzienność, jedynie to rzuciło mi się w oczy ???!!!? ... tak to jest, jak łepki" biorą się za bary z robotą dla dorosłych a emocjonalnie są w piaskownicy !