otwarte
🕗 godziny otwarcia
Poniedziałek | - | |||||
Wtorek | - | |||||
Środa | - | |||||
Czwartek | - | |||||
Piątek | - | |||||
Sobota | - | |||||
Niedziela | - |
80B, Powstańców Śląskich, 00-001, Warszawa, Warszawa, PL Polska
kontakt telefon: +48 22 245 35 93
większa mapa i wskazówkiLatitude: 52.2418309, Longitude: 20.9131379
Well Walkie
::Z zewnątrz lokal nie wygląda jakoś zachęcająco ale za to wewnątrz także nie wygląda zachęcająco. Moja przyjaciółka wytknęła brak estetyki wewnątrz, mimo wszystko w lokalu jest czysto. Jedzenie jest średnie w smaku, na szczęście jest dużo sosu (który można sobie dolać lub nie) który umie to nawet dobrze zamaskować. Można się najeść nawet dobrze.
Paulina Tybor
::Może sam lokal nie robi dobrego wrażenia, ale jadłam już tam kilkakrotnie i wszystko było bardzo smaczne i świeże 🌼 polecam i na pewno jeszcze tutaj wrócę :-) wrzucam w opinię zdjęcia dań, które jem na bieżąco ;-)
Adam xpsujx
::jeden z lepszych chinczykow ktore jadlem, szkoda ze mam do niego tak daleko, czytajac opinie innych uzytkownikow rece i nogi opadaja Zaplac za klime bedzie chlodno,Polska to nie USA ze maja prad za free,ze dym a dziwisz sie skoro w budynku z lat min 80 jest slaba wentylacja a poza tym pomieszczenie ponizej poziomu ziemi Jedzenie niesmaczne :) jedz do chinczyka na ul. Zelazna lub przy ZDM przy ul. Chmielna (nie wiem czy nie padl) tam to jest tragedia, chinczyk przy Kondratowicza obok Amrit to max porazka, zawsze przypalony ryz, wiec niema co narzekac Moim zdaniem w miare smacznie, spore porcje.
Serge Ergo
::Pierwszy raz dzisiaj zamówiłem jedzenie z tego baru. Dostawa jak i obiecano - 30 minut. Jedzenie przyjechało gorące. Porcję duże. Sajgonki i kurczak smakowałi bardzo dobrze. Ryż był przaśny, ale kilka kropelek sosu winiary i był OK. Co mogę powiedzieć... Pysznie. Tanio. Szybko. Polecam.
Piotr Żylik
::Kurczak po sajgońsku to w rozumieniu tego "baru" kurczak z rożna pokrojony w plasterki. Suchy zimny bez żadnego smaku. Panierka smakowała jak spieczona skorupa kurczaka z rożna. Do tego najgorszy ryż jaki w życiu jadłem, sklejona breja. Sosu słodkokwaśnego nie skomentuje. Brak możliwości płacenia kartą oraz brak pokwitowania transakcji - jakoś mnie to nie dziwi. Zdecydowanie najgorszy posiłek który z nieprzyjemnością próbowałem zjeść. Po kilku kęsach całość wylądowała w koszu, nawet pies nie chciał tego jeść. Brak mi słów...