open
🕗 opening times
Monday | open 24 hours | |||||
Tuesday | open 24 hours | |||||
Wednesday | open 24 hours | |||||
Thursday | open 24 hours | |||||
Friday | open 24 hours | |||||
Saturday | open 24 hours | |||||
Sunday | open 24 hours |
73A, H. M. Kamieńskiego, 51-124, Wrocław, Wrocław, PL Polska
contacts phone: +48 71 327 01 00
website: www.wssk.wroc.pl
larger map & directionsLatitude: 51.1484308, Longitude: 17.0436134
Jacek Stankiewicz
::Wizytę zacząłem od rejestracji szpitala,chciałem z automatu numerek, ale pokazało komunikat, że prosto do okienka. Tylko,że w każdym proszą według numerów, ale w końcu się jakoś dopchałem. Tam się okazało, że trzeba potwierdzić diagnozę w poradni na piętrze. Tam kolejne dłuuuugie chwile w kolejce i okazało się, że z tym skierowaniem prosto na SOR, więc kolejne dluuuuuugie czekanie do rejestracji SOR a potem jeszcze dłuższe na zejście z oddziału jakiegoś lekarza. Po badaniach i skierowaniu na oddział okazało się, że padł system komputerowy i nie można mnie przenieść na oddział bez "papierow" z komputera. Trochę to potrwało, ale w końcu się udało. Na oddziale oprowadzono mnie i pokazano,gdzie wc z prysznicem (jedno dla panów i jedno dla pań, trochę malo), mogłem wybrać salę i łóżko, bo nie było tloku (weekend majowy, kto by chciał teraz tu leżeć). Pokoje czysciutkie, nie są to klitki, wmiarę nowoczesne łóżka i szafki z rozkładanymi stolikami, mała umywalka, brakuje tylko toalety w pokoju, szkoda. Teraz troszkę o jedzeniu. Posiłki wydawane w dziwnych godzinach, śniadanie 8:30 (późno), obiad 12:30 (wmiarę ok), kolacja 16:30 (wcześnie). Ale mimo wszystko, jak na szpital to jedzenie jest dosyć dobre, mimo, że nie używają przypraw i soli. Nawet nie musiałem korzystać z baru, który jest w szpitalu, chociaż słyszałem, że można tam wmiarę smacznie i tanio zjeść. Grafik badań i leków miałem po dwóch dniach opanowany i wiedziałem, kiedy można wyskoczyć na spacerek lub papieroska. Na dworze niestety miejsc siedzących jest tylko kilka i w ładną pogodę trzeba mieć cierpliwość, żeby sobie usiąść. Opieka pielęgniarska, lekarze i salowe nie traktują pacjentów, jak natretów. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Duży minus za pościel. Niestety,ale używane detergenty powodują dziury, przebarwienia i nie dopierają wszystkich plam. Na wszystkich trzech łóżkach u mnie na sali, pościel była świeża, ale dziurawa i poplamiona czerwonymi kroplami. Brakuje TV, jest dostęp do szpitalnego wi-fi, ale o masakrycznie małej prędkości, więc rzadko korzystałem. Godziny odwiedzin w dni powszednie 15:00 - 18:00 a niedzielę i święta 13:00 - 19:00. Mimo to, nie mogę narzekać na pobyt tutaj, mimo, że póki co nie ma poprawy stanu zdrowia. W najbliższym czasie dodam jeszcze relację, jak przebiega proces wypisu że szpitala.
Anna Szaciło
::Moja mama dostała skierowanie na oddział kardiologiczny .Po konsultacji z lekarzem kazano jej przyjechać następnego dnia rano w celu przyjęcia na oddział i tak też uczyniła . Tu się zaczyna najlepsze - po przyjeździe o 8 rano dowiedziała się , że zanim ją przyjmą muszą jeszcze zrobić dodatkowe badania , które trwały 15 GODZIN . Po 15 godzinach siedzenia na korytarzu i dopytywania się co jakiś czas ile to jeszcze potrwa słysząc tylko odpowiedź musi pani czekać chciała wreszcie wrócić do domu żeby coś zjeść , napić się i położyć do łóżka. Poprosiła więc piekęgniarkę , żeby wyjęła jej wenflon i oddała dokumenty usłyszała odpowiedź, że dopiero oddadzą jej dokumenty i ściągną wenflon jak podpisze , że wychodzi na swoją odpowiedzialność .Pytam się jak można podpisać taki papier jak nikt przez 15 godzin nie przyjął ją na oddział i nie raczył nawet dać kawałka chleba ani picia.CO TO ZA SŁUŻBA ZDROWIA , która trzyma chorą osobę na serce przez 15 godzin na korytarzu ? Nadmieniem tylko , że skierowanie było wypisane na cito a to chyba oznacza , że człowiek jest naprawdę bardzo chory . Panie pielęgniarki i pani doktor pracująca na tym oddziale powinny się wstydzić swojego zachowania.
J Kołacz
::Żal i marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Dostałam skierowanie na oddział otolaryngologiczny i polecenie zapisania się do tego szpitala. Okazało się że zapisy są tylko i wyłącznie we wtorki. Na miejscu okazało się że biletomat wydaje numerki do rejestracji ale tylko do poradni. Po odstaniu swojego w kolejce do rejestracji okazuje się że na górze jest kolejna kolejka do gabinetu (poradnia i szpital w jednym - po co w takim razie dwie kolejki do rejestracji??). Zamiast wydawać numerki lub wyczytać po nazwisku to znowu mamy kolejkę a w niej kto cwanszy i bardziej bezczelny ten lepszy. Po dostaniu się do gabinetu okazuje się że nie potrafią zdiagnozować trzeciego migdala bo nie maja endoskopa. To ja się pytam po cholere tam są skoro nie mają sprzętu?? To ma być poradnia specjalistyczna w szpitalu wojewódzkim. Ok mogę się leczyć prywatnie ale niech mi nie zabierają składki zdrowotnej w wypłaty skoro i tak nie da się leczyć w placówkach publicznych
Magdalena Pytkowska
::Idealne miejsce jeśli dodatkowo do cesarskiego cięcia chcesz dostac gronkowca. Gdy zgłaszasz podwyższona temperaturę po operacji, wmawiają Ci ze to przeziębienie i puszczają do domu. Idziesz z wynikami crp ponad 300, mówią, ze to infekcja ale to na pewno nie po cesarce i trzeba szukać dalej. Maja pacjenta w d... Najgorszy szpital w jakim byłam. Mogłabym książkę napisać o tym jak traktuje się tam pacjentki. Panie położne kazały zamykać drzwi do sal, bo im śmierdziało na korytarzu! Ludzi upychają po salach, warunki gorsze niż w więzieniu! Po zakażeniu mnie gronkowcem nawet nie chcieli mi pomóc! Skandal. Do sądu trzeba by było ich podać.
Karol, Amber Ochrymowicz
::Długość oczekiwania 8+ godzin, pani która mnie na początku zarejestrowała bardzo sympatyczna, po zmianie pani w recepcji wstrętna. Po ośmiu godzinach czekania zapytałem czy jest szansa żeby w kropce zostać przyjętym, pani powiedziała żeby usiąść i czekać, jak powiedziałem ze trochę już czekam zostałem odesłany do lekarzy gdzie zostałem zbyty i potraktowany jak upierdliwe dziecko. Efekt...wyszedłem ze szpitala i udałem się na prywatna wizytę, pewnie o to chodziło. Nie wiem skąd SOR ma ocenę tak wysoka, specjaliści może i tam pracują ale generalna opieka na poziomie obrzydliwym. Pierwsza moja wizyta w SOR w dorosłym życiu. Mam nadzieje ze ostatnia. Życzę szpitalowi i przede wszystkim pacjentom szybkiej poprawy.