cerrado
🕗 horarios
Lunes | - | |||||
Martes | - | |||||
Miércoles | - | |||||
Jueves | - | |||||
Viernes | - | |||||
Sábado | - | |||||
Domingo | cerrado |
258, Warszawska, 05-092, Łomianki, warszawski zachodni, PL Polska
contactos teléfono: +48 22 751 23 62
sitio web: www.poczta-polska.pl
mapa e indicacionesLatitude: 52.3426629, Longitude: 20.882202
Rosanna Huta
::Fatalna obsługa!!
Rafał B
::Po prostu dno. Jedyny plus to położenie w centrum miasta. Dodzwonić się nie sposób. Czynne max 2 okienka. Petent obsługiwany jak za komuny. Bareja w pełnej opcji.
KondiTT
::To co się dzieje z PP w Łomiankach ( a raczej w Dziekanowach i okoliach.) nadaje się, do jakiegoś programu interwencyjnego. Ja rozumiem problemy kadrowe, ale ile to może jeszcze trwać ? Człowiek płaci za polecony priorytet i czeka na niego jak pajac 2 tygodnie, aby potem odebrać go osobiście w placówce poczty. Panie na poczcie niewzruszone, walą prosto z mostu "listonosz chory i nikt korespondencji nie rozniesie, zastępstwa nie ma i nie będzie". I to słyszę już od ponad roku. Kartki świąteczne, rachunki itp. wysłane na początku grudnia, otrzymałem pod koniec stycznia, bo jak usłyszałem na poczcie, ktoś na zastępstwie z doskoku złapał wszystko co leżało w placówce przez blisko półtora miesiąca i wrzucił do skrzynki. Nie ma na nich mocnych, pozostaje jedynie nie korzystać z usług tej pseudo firmy.
Konrad Turkowski
::1. Poczta prosperuje na żenująco niskim poziomie, od miesięcy są olbrzymie opóźnienia w dostarczaniu korespondencji (często zdarza się, że w ogóle nie dochodzi tylko leży w placówce). 2. Nie pomagają skargi, zażalenia, rozmowy i liczne pisma. 3. Nie sposób dodzwonić się do placówki, można dzwonić cały dzień, a i tak nikt słuchawki nie podniesie. 4. Po ostatniej wizycie ze skargą, dowiedziałem się, że pani listonosz (złoty człowiek, który chyba musi bardzo lubić tą pracę) jest chora i póki nie wyzdrowieje, nikt w terenie korespondencji nie rozniesie. I oczywiście nie roznosi. 5. Większość przesyłek leży gdzieś niezarejestrowana na zapleczu placówki i trzeba je odbierać osobiście po tygodniach oczekiwań na nie, przyjściu na pocztę, odczekaniu swojego do okienka, a później odczekaniu na odnalezienie przesyłki. 6. Mam już w nosie kolejne przeprosiny i prośby o wyrozumiałość, jak firma źle działa, a w Łomiankach powiedziałbym, że tragicznie, to się ją zamyka, a nie bierze kasę za usługi, których w sumie się nie wykonuje. 7. Pani kierownik placówki nie jest w stanie poradzić sobie z zaistniałą sytuacją, która ciągnie się już od miesięcy. Informacja, że się przeszkoliło 2 osoby do roznoszenia poczty, które zrezygnowały z pracy, naprawdę nic mnie interesują. Ja chce tylko otrzymywać korespondencję, już nawet nie czepiałbym się terminów, ale niech ją dostaję.
bok biuro obsługi
::Jedyna starsza Pani Listonosz, która roznosi przesyłki wykonuje pracę należycie , chyba do tego z pasją. Pracownicy na miejscu w tym Urzędzie Pocztowym nie wiem co tam tam robią. Masakra!!! Kto tym zarządza...??? W/g mnie powinno się zwolnić wszystkich w tej placówce Poczty Polskiej w Łomiankach ul.Warszawska 256 i na nowo zorganizować punkt. Z całkowicie nowej kadry! Obecni w/g mnie mają jakieś patologiczne nawyki, jak z komuny. CAŁA KADRA DO WYMIANY, JAK NAJSZYBCIEJ ! Panią listonosz (starszą Panią) proponuję na dyrektora tej placówki, resztę na bruk! Pracować trzeba chcieć, a to oprócz pracy ważna funkcja społeczna. Jak ktoś nie ma predyspozycji lub go to męczy powinien wylatywać natychmiast. Jakoś w Kiełpinie oraz w Czosnowie można dobrze funkcjonować przejmując się pracą, obowiązkami, klientami. W Kiełpinie jest rewelacyjnie (polecam), a to tylko mały oddział...