open
🕗 opening times
Monday | - | |||||
Tuesday | - | |||||
Wednesday | - | |||||
Thursday | - | |||||
Friday | - | |||||
Saturday | closed | |||||
Sunday | closed |
75, Panewnicka, 40-762, Katowice, Katowice, PL Polska
contacts phone: +48 32 252 73 76
website: www.poczta-polska.pl
larger map & directionsLatitude: 50.227644, Longitude: 18.9589512
Emil Pawlikiewicz
::Jest to jedna z najgorszych placówek jakie widziałem. Wieczne kolejki, Personel, który chyba zapomniał jak się rozmawia z klientem. Patrząc po zachowaniu ludzi tam pracujących mam wrażenie, że praca w Poczcie polskiej stała się karą za zło całego świata. Szkoda, że nadal takie firmy maja racje bytu na rynku :(
MattheMzz
::odebranie awizowanej presyłki graniczy z cudem. Porażka.
Joanna x
::tragedia, zaparkowanie równa się z cudem, kolejki straszne, a telefon..... cały dzień się nie można dodzwonić
Alicja Sawicka
::Placówka prowadzona skandalicznie. telefon poł dnia zajęty (o ISDN nikt nie pomyśli bo i bez myslenia pensja leci). Podobno paczkowy był u mnie w styczniu ale bidok zapomniał aby zostawic powiadomienie. inna rzecz ,ze jako emerytka jestem w domu cały czas. Skandal jak mozna sobie lekceważyć obowiązki.
Portier Internetowy
::Obsługa się stara i jest miła, ale organizacja całości jakby partyzancka. Nastawiali półek i półeczek , bo władze PP każą im sprzedawać cukierki, kolorowanki, świeczki, zabawki i inne bzdety których prawie nikt nie kupuje, bo najczęściej są droższe niż w normalnym sklepie, ale ZAJMUJĄ MIEJSCE, przez co nierzadko kolejka zaczyna się na klatce schodowej i wycieraczce vis a vis drzwi na pocztę. Drugą przyczyną kolejek są "hurtownicy", czyli przedstawiciele firm, szpitali i uczelni, a tego wszystkiego mamy tu sporo. Nie wiem, dlaczego nie można ich obsługiwać np. objeżdżając a nie ściągać to wszystko do urzędu i blokować okienko na 20 minut dla jednej osoby z neseserem listów poleconych.Co do opinii innych komentujących nt. awiz i zaginionej korespondencji, to być może nie wiedzą, że listonosze nie pracują już od kilku lat na konkretnych urzędach i akurat ci roznoszący listy w Panewnikach dojeżdżają spod dworca w Katowicach. To kolejny "genialny" pomysł Poczty jako instytucji. A zatem pretensji w tej kwestii do tego akurat konkretnego urzędu mieć nie można.