lukket
🕗 åbningstider
Mandag | - | |||||
Tirsdag | - | |||||
Onsdag | - | |||||
Torsdag | - | |||||
Fredag | - | |||||
Lørdag | lukket | |||||
Søndag | lukket |
3, plac Zwycięstwa, 76-200, Słupsk, Słupsk, PL Polska
kontakter telefon: +48 59 848 83 00
internet side: www.slupsk.pl
Større kort og retningerLatitude: 54.464669, Longitude: 17.0267339
You know
::Budynek na pięć gwiazdek, ale Urząd to nie budynek, a ludzie i system. Obsługa w Wydziale Komunikacji - rejestracja pojazdów nawet na jedną gwiazdkę nie zasługuje. Niech p. Prezydent zechce tak jak przysłowiowy Kowalski zarejestrować auto - życzę powodzenia, cierpliwości i całego dnia wolnego w pracy, żeby zostać obsłużonym. Hańba ❕Jeden pokój i trzech urzędników to zdecydowanie za mało, a inne pokoje siedzą i nikogo nie obsługują.
Andrzej Marzec
::W wielu sytuacjach urzędnicy pomagają mieszkańcom miasta w załatwianiu ich spraw i pomagają wypełnić nie zawsze zrozumiały dla mieszkańca wniosek. Ale przyznać trzeba, że są też pracownicy, którzy odsyłają interesanta z pokoju do pokoju stosując tzw. spychalszczyznę. Daje się również zauważyć, że duża część mieszkańców przychodząc do urzędu już traktuje urzędnika jak swojego wroga, a nie jak osobę, która chciałaby mu pomóc. Od razu wchodząc do pomieszczenia, w którym pracuje urzędnik, interesant przybiera ton zwierzchnika mówiąc, że "ma być", usiłuje wpłynąć na decyzję urzędnika strasząc przełożonym, prezydentem itp. A przecież przepisy są przepisami, które urzędnik tylko wykonuje i straszenie przełożonym nic nie zmieni. Jedynie wprowadzi jeszcze bardziej niemiłą atmosferę
Jurek Gburek
::Wydział komunikacji to totalne dno niekompetentnosc urzędników brak podstawowej wiedzy i problematycznosc wręcz podpiol bym to pod totalne robienie łachy w szczegolnosci jednego pana z którym chętnie porozmawiam prywatnie do zobaczenia wkrótce,
Andrzej M
::ROBERT Biedroń TO Nasz prezydent.
Krzysztof Kalinowski
::Pod koniec XIX wieku Ratusz miejski, który jeszcze w XVII wieku wzniesiono na obecnym Starym Rynku, stał się zbyt ciasny, jak na potrzeby miasta o blisko 30 tysiącach mieszkańców. Budowano go w czasie, w którym Słupsk zamieszkiwało ok. 4500 ludzi, a i rola magistratu nie była tak duża, jak to miało miejsce u schyłku XIX stulecia. Burmistrz przełomu wieków - Hans Mathies wymógł zatem na Radzie Miejskiej decyzję o budowie nowego ratusza. Początkowo miał stanąć przy al. Sienkiewicza (niem. Blücherplatz, następnie Bismarckplatz), ale ze względu na tamtejszy podmokły grunt wybrano obecne miejsce. Wcześniej, w miejscu obecnego pl. Zwyciestwa, przy którym stoi obecny ratusz, do połowy XIX wieku falowało sobie spokojnie bajorko zwane Quebbe, na zlecenie Rady Miejskiej zasypane w ciągu siedmiu lat przez mistrza piekarskiego, niejakiego Wienandta (imię nieznane). W latach 1848÷1855 rozkopał on po prostu tzw. Górę św. Piotra, skąd wywiózł ponad 30 tysięcy furmanek piasku. Tak powstał plac Zwycięstwa, zwany z poczatku Wollmarktem (Targiem Wełnianym), a następnie, do końca II wojny światowej pl. Heinricha von Stephana, słupszczanina, ministra poczty Rzeszy Niemieckiej i wynalazcy kartki pocztowej - pocztówki. W wyrobisku pozostałym po piaskowni w latach 1924÷1926 zbudowano reprezentacyjny stadion sportowy, któremu w dniu 15 sierpnia 1926 roku uroczyście nadano imię feldmarszałka Rzeszy Niemieckiej Paula von Hindenburga, w jego obecności zresztą. Okazały gmach wzniesiono w ciągu dwóch zaledwie lat, wg projektu i pod nadzorem berlińskich architektów: Karla Zaara i Rudolfa Vahla, którzy wygrali ogłoszony w tej sprawie konkurs. Budowę rozpoczęto w kwietniu 1899 roku. Trwała nieco ponad 2 lata i dwukrotnie przekroczyła planowany budżet, na skutek czego Hans Mathies znalazł się w poważnych kłopotach i w końcu stracił stanowisko. Uroczyste oddanie nowego gmachu nastąpiło 4 lipca 1901 roku. Słupski Ratusz należy do nielicznych w Polsce, które zachowały swój wystrój i specyficzny klimat, jaki nadali mu jego twórcy. Na korytarzach zachowały się nawet lampy z kurkami gazowymi, ponieważ niegdyś gmach oświetlano gazem. W gabinecie Prezydenta Miasta do dzisiejszych czasów dotrwały oryginalne tapety sprzed ponad stu lat oraz biurko pierwszego burmistrza, który zasiadł w najważniejszym pokoju nowego magistratu. Warta odwiedzenia jest również - górująca nad miastem ratuszowa wieża, udostępniona zwiedzającym dopiero w roku 2003. Po drodze na górę można zobaczyć olejne portrety prawie wszystkich burmistrzów i prezydentów miasta, jacy zasiadali w tym gmachu począwszy od roku 1901. Godna uwagi jest sala obrad Rady Miejskiej z dwoma ściennymi malowidłami. Przedstawiają one historyczne momenty z dziejów miasta: wtórne nadanie mu praw miejskich w roku 1310 przez margrabiów magdeburskich Jana i Waldemara oraz wykupienie Słupska przez mieszczan spod 12-letniej władzy Krzyżaków. Gnębili oni mieszkańców bardzo wysokimi podatkami.