closed
🕗 opening times
Monday | - | |||||
Tuesday | - | |||||
Wednesday | - | |||||
Thursday | - | |||||
Friday | - | |||||
Saturday | - | |||||
Sunday | - |
43, Szydłowska, 60-656, Poznań, Poznań, PL Polska
contacts phone: +48 61 846 66 84
website: www1.up.poznan.pl
larger map & directionsLatitude: 52.4284974, Longitude: 16.9054006
Natalia Abubakr
::Tragedia! Mój piesek nie mógł chodzić na łapę. Zrobiono mu zdjęcie rtg i powiedziano mi że ma złamaną łapę. Oczywiście za diagnozę i opatrunek wzięli kosmiczną sumę! Po konsultacji z innym weterynarzem okazało się że łapa nie była złamana. Oszuści. Nie polecam!
Monika Kaczmarek
::Dr. Kuba mimo, że jest przed formalną specjalizacją cd. zwierząt egzotycznych bardzo profesjonalnie zajął się moim królikiem. Ma wiedzę oraz podejście. Uciekający królik mu nie straszny! Podczas wpisywania danych do komputera bierze królika na kolana aby nie czuł się zagrożony czy 'sam na gigantycznym zimnym stple' - a królik-wiercipieta siedzi spokojnie i pozwala się głaskać po całym ciele. Obciecie pazurów zajmuje 3 sekundy i nie ma problemu, że właściciel musi trzymać królika lub że królik ucieka. Może i na poważną operację lub diagnozę chyba bym się nie odważyła dać królika pod opiekę, ale jeśli chodzi o kontrole, badanie krwi czy podstawowe badania to jak najbardziej polecam!
ABC 987
::Młodzi nisdoswiadczeni lekarze jak ich można nazwać lekarzami chyba ledwo po szkole ... Nie polecam dostaliśmy lekarstwo dla kotka saszetka a tak zwany lekarz nam mówi że mamy podać na oko .... ale które ?? łyżeczkę czy szklankę ? co to znaczy podać coś na oko ? niestety ale kotek od nas odszedł bo ludzie tam pracujący nie wiedzieli jak ż czym i dlaczego inny lekarz ż innej kliniki mi powiedział dwa tygodnie wcześniej jak byśmy pokazali to kotek by żył ... ale najważniejsze że w recepcji jest kartka że w weekendy i święta opłata za wizytę jest podwójna ...nigdy czegoś takiego nie widziałem przemyśl swoj wybór lekarza dopóki masz ten wybór i on też ....Kasa a nie życie a zwierzęta też kochają czyją i żyć chcą ....
Dominika Chodor
::Najgorsza z możliwych klinik , zarażono mi kocurka wirusem panleukopeni ,w poczekalni i w gabinetach rozprzestrzeniany wirus, nie mieli czym leczyć mojego zwierzęcia, które sami doprowadzili do stanu śmiertelnego. Kotka przynosili mi na ręce przy innych zwierzętach w poczekalni mimo, iż wiedzieli na co niby go leczą... Prócz brania pieniędzy za to co sami spowodowali nie potrafili go wyleczyć. Każda z osób inna teoria co do zwierzęcia. Potraktowano mojego kota jak królika doświadczalnego. Z opisu innych osób wynika, iż wirus panuje tam od kilku miesięcy. Musiałam sama organizować leki, aby próbować go ratować, niestety na marne. Leków tam nie mieli. Przez ludzi w tej klinice straciłam kocurka wystawowego, cudnego kociaka który był pełen życia. Życia - które mu tam odebrano. Nie tylko ja tam zostałam okrutnie potraktowana, nie tylko mnie pozbawiono cudownego kociaka na Szydłowskiej w weterynarii. Lekceważące podejście, rozprzestrzenianie epidemii, zatajanie, do tego branie pieniędzy za leczenie objawowe mimo pewnej śmierci kota. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Przestrzegam osoby kochające swoje zwierzęta, że tam nie liczyło się życie mojego kota tylko pieniądze. Klinika wygląda ładnie, szkoda że zatajana jest ciemna strona zła!
Sylwia
::POLECAM Z CAŁEGO SERCA UCMW w Poznaniu....Przemiła obsługa - pełen profesjonalizm. Lek.wet. Magdalena Rebowska przeprowadziła operacje kręgosłupa naszej suni Roxi ♡♡♡♡♡,która była w bardzo złym stanie i strasznie cierpiała z bólu - zabieg stabilizacji nadwichniecia L7 do kanału kręgowego za pomocą rusztowania z 4 gwoździ Kirschnera L7-S............Od operacji minęły 3 miesiące i sunia czuje się dobrze ♡♡♡♡♡....Pozdrawiamy i dziękujemy bardzoooooooo ♡♡♡♡♡