cerrado
🕗 horarios
| Lunes | - | |||||
| Martes | - | |||||
| Miércoles | - | |||||
| Jueves | - | |||||
| Viernes | - | |||||
| Sábado | - | |||||
| Domingo | cerrado | |||||
2, Księdza Prymasa Augusta Hlonda, 02-972, Warszawa, Warszawa, PL Poland
contactos teléfono: +48 22 651 99 99
sitio web: www.unicare.pl
mapa e indicacionesLatitude: 52.1612251, Longitude: 21.0704264
Małgorzata Jankowska
::Zdecydowanie NIE POLECAM Dr ELŻBIETĘ DZIEDZIC. Pani Dr wykonuje USG w Unicare w Wilanowie. Po wejściu do gabinetu Pani Doktor od razu skierowała mnie na kozetkę, o nic nie pytała więc sama zasygnalizowałam z czym przychodzę, był to gózek między pachą a piersią, który sama wykryłam. Po zrobieniu USG Pani Doktor powiedziała, że nic nie widzi w tej piersi, pokazałam zatem palcem, którym miejscu jest gózek, sprawdziła jeszcze raz i rzekła cytuję: "Oo rzeczywiście coś tu jest". Druga kwestia dotyczy higieny osobistej Pani Doktor, jednym słowem ciężko było wytrzymać w gabinecie, odór potu jaki panował był cięzki do zniesienia... Pani Doktor nie miała na sobie nawet fartucha lekarskiego, była w swoim codziennym ubraniu. Unicare stracił w moich oczach, uważam, że klinika powinna dołożyć wszelkich starań aby pacjenci byli zadowoleni, tym bardziej, że płaci się nie małe pieniądze. Kto wie być może Pani Doktor jeszcze czegoś nie zauważyła...??? zapłaciłam za wizytę ale po fakcie myślę, że nie powinnam płacić. Proponuję zamienić Panią Doktor na osobę bardziej kompetentną oraz dbającą o siebie.
Anna Tkaczyk
::Doktor Jagiełło 5/5 ale obsluga telefoniczna i recepcyjna 1.
Paulina Gora
::Lekarz - super. Ale kwestia opóźnień jest tragiczna. Nikt nie chce płacić za bezsensowne siedzenie w poczekalni.
Anna Wietrzykowska
::Przemiły, profesjonalny lekarz,bardzo sympatyczna obsługa recepcji, miejsce również bez zarzutów. Cena adekwatna. Opóźnienie 25 minutowe, ale zostałam zachęcona do spaceru, a Pani w recepcji dzwoni chwile przed wizyta. Można wybrać sie na przemiły spacer czy kawę w tym czasie. Polecam
Piotr Falencki
::Problem dotyczyły mojej żony: Pierwszą sprawą, bardzo uciążliwą, są bardzo duże opóźnienia. Druga sprawa to wyciąganie jak najwięcej pieniędzy, na pierwszej wizycie (200 zł) pani ginekolog powiedziała że nie ma uprawnień by zrobić usg piersi, na drugiej wizycie (150 zł) zostało wykonane usg piersi i zakomunikowanie, że nie może pani doktor przepisać leków, ponieważ nie ma do tego uprawnień oraz wyolbrzymienie choroby, przez co kolejna wizyta była konieczna, jak też powiedziała pani doktor, dopiero na trzeciej wizycie z rzędu okazało się, że muszę zapłacić kolejne 150 zł by inny lekarz, który ma do tego uprawnienia mógł wypisać antybiotyk za 10 zł. Szczerze żona nie poleca. Jest dużo lekarzy którzy to samo zrobiliby na jednej wizycie i nie łącznie za 500 zł.