closed
🕗 opening times
Monday | - | |||||
Tuesday | - | |||||
Wednesday | - | |||||
Thursday | - | |||||
Friday | - | |||||
Saturday | - | |||||
Sunday | - |
82, aleja Jana Pawła II, 00-175, Warszawa, Warszawa, PL Polonia
contacts phone: +48 22 323 71 21
website: www.trattoria.pl
larger map & directionsLatitude: 52.2560847, Longitude: 20.9841978
Zuza Bielecka
::Czekaliśmy na jedzenie około1 h . Kiedy wreszcie dostaliśmy jedzenie okazało się że smakuje jak opona (tutaj nie kłamie jedzenie było bardzo nie smaczne ). Nie polecam tej restauracji.
Monika Lasocka
::Bardzo, ale to bardzo zła obsługa. Jedzenie było ok, ale obsługa fatalna. Zresztą jaka obsługa? Choć jak widziałam to my mieliśmy więcej szczęście niż inni goście dla których zabrakło papierowych podkładek... Żenada.
Ewelina Jackowska
::Daję dwie, a nie jedną bo jedzenie było ok. Obsługa jest fatalna, czas reakcji? Poniżej krytyki i to psuje wszystko. Mimo niepełnej sali ciężko doczekać się na kogoś. Po zamówieniu także. Dania miały być podane jednocześnie, ale każde z nas dostało osobno. Nie wrócę więcej.
Marta Ziminska
::Ajajajaaaaaj, z reguły nie trace czasu na negatywne opinie,niestety tym razem muszę. Ogolnie przyszłam do restauracji bardzo głodna,ale nie liczylam na szybką obsługę z racji zapełnionego lokalu. Bardzo szybko dostałam kartę i bardzo szybko zostałam zapytana o zamowienie,dlatego aby nie przedłużać poprosiłam o lemoniade i zupe krem z białych warzyw. Nie zdążyłam przestudiowac calej karty,także przy okazji podawania zupki chcialam poprosić o sałatkę z grilowanymi poledwiczkami. Zupe dostalam dosyć szybko niestety nie tą, którą zamawiałam - cebulowa na szczęście różni sie lekko wizualnie,także mimo głodu nie dopadłam się do niej. Nie zdążyłam niestety zwrócić uwagi,iż prosiłam o zupę krem,ponieważ Pan Kelner bardzo szybko zniknął. Odnalazłam Pana Kelnera przy posie i poprosilam o wymianę :) Udalo sie,krem byl bardzo dobry,niestety znowu Pan Kelner szybko zniknął i nie zdążyłam zamówić sałatki. Ok zupa zjedzona,niestety nie doczekałam sie na Pana kelnera :( podeszła do mnie Pani Kelnerka w celu zabrania talerza,i przy okazji zamówiłam sałatkę :) ajajajajajaaaaaj jaka byłam zawiedziona nie najadłwszy się małą porcją zupki. Poledwica suuuchaaaa - co dałam radę odkroić i zjeść to moje. Salaty chyba cała głowa w talerzu :) Ogólnie chcialam zjeść makaron z krewetkami ale chyba karta została zmieniona..(?) Nie mam na celu obrażania nikogo,rozumiem, że Pan Kelner mógł mieć gorszy dzień, że jest sobota,pewnie w poniedziałek restauracja ma dostawę świeżych składników,ale dbajmy o renome swojego miejsca pracy. Zapłaciłam niecałe 50 zł, chyba nie warto dla takich pieniędzy wciskać ludziom resztki składników ....lepiej chyba polecic inne danie. Nie wiem,nie mam restauracji ale takie sa moje odczucia. Wyobrazam sobie jak teraz cala ekipa restauracji czyta moj komentarz i ciśnie ze mnie beke - a to ta co siedziala tu i tu ;) no cóż może jednak moja opinia cos zdziała :) pozdrawiam serdecznie !!!!!! ( kremik bym z chęcią jeszcze zjadla.... :)
Lysy Cham
::Niestety, ale mam takie swoje powiedzenie, ze tam gdzie dobre jedzenie to... obsluga chu**wa. Trattoria to potwierdza. Nie jedlismy tam pierwszy raz, ale dzis czara goryczy sie przelala. schodzi na psy bardzo szybko, a wiem co pisze. Dzis to juz zenada, ktora przelala czare goryczy. Nawet po rachunek musialem sie pofatygowac sam, ani dziekuje, ani zapraszamy ponownie, ani nawet wypierd**aj. Owszem napiwku nie bylo(trzeci raz w zyciu nie dalem bo za co?)na dwie osoby dostalismy jedno menu i dwie karty win... Podkladek papierowych chyba zabraklo... Jak nie ma obslugi to sie nie otwiera knajpy. Juz ostatnio lampka mi sie zapalila jak obslugiwala nas Ukrainka i choc zakrecona to uprzejma, ale dzis... dno. No, albo placi sie godnie... bo tak i tak sie zniecheca klienta. Ja zegnam mimo dobrego jedzenia.