lukket
🕗 åbningstider
Mandag | - | |||||
Tirsdag | - | |||||
Onsdag | - | |||||
Torsdag | - | |||||
Fredag | - | |||||
Lørdag | - | |||||
Søndag | - |
67, Aleja Najświętszej Maryi Panny, 42-200, Częstochowa, Częstochowa, PL Polska
kontakter telefon: +48 34 324 33 33
internet side: www.topollino.pl
Større kort og retningerLatitude: 50.8119747, Longitude: 19.1076546
Paweł Superson
::Byliśmy 2 razy - jedzenie bez rewelacji, ale porcja słuszna. Obsługa pyta jak długo będziemy spożywać posilek już na wejsciu - z czymś podobnym nie spotkaliśmy się nigdzie na świecie ;) atmosfera mało przyjazna.
Bartłomiej Cegiełka
::Super miejsce. Smaczne jedzenie. Dobra obsługa. Super kucharze. Szef w najlepszym porządku. Duży wybór napojów alkoholowych i bezalkoholowych. Ładne toalety i wystrój wnętrza. Piękny widok na aleje spokojna atmosfera i miła dla ucha muzyka. Miejsce idealne na spotkania zarówno biznesowe jak i prywatne
Paulina Walczak
::Wybraliśmy restaurację Topollino na kolację z okazji Dnia Kobiet. Byłam ciekawa czy jest to miejsce słusznie określane jako najlepsza restauracja w Częstochowie. Zamówiliśmy pieczonego buraka z kozim serem - duet idealny i tak też smakował. Smaki i faktury się genialnie uzupełniały, słodki sos, chrupiąca sałata, ciepły i aromatyczny kozi ser i lekko słodkawy burak. Pyszne! Na drugie danie próbowaliśmy wołowinę z krewetkami - wołowina bardzo dobrze przyrządzona, fajnie przyprawione, smaczne. Pierś kaczki z czarną soczewicą i sosem czekoladowym przepyszna! Jeden kawałek piersi był gumowaty i nie dało się go pogryźć, ale widocznie była to jakaś felerna część, reszta piersi była bardzo smaczna, idealnie wysmażona. W połączeniu ze słodkim sosem tworzyła perfekcyjny deut. Fakt, że ceny są dość wysokie co sprawia, że nie jest to miejsce, które można odwiedzać codziennie, ale za ceną idzie jakość i smak dań dla których warto wydać więcej pieniędzy. Na docenienie zasługuje również obsługa kelnerska restauracji. Zdecydowanie pasuje do tego miejsca, kelnerzy nie byli nachalni, potrafili stworzyć atmosferę intymności i prywatności, ale wszystko widzieli i jak tylko czegoś potrzebowaliśmy podchodzili do stolika w sekundę. Tym właśnie cechują się najlepsze restauracje.
Michał Bar
::Świetna kuchnia, geniusz smaku. Zdecydowanie najlepsza restauracja w Częstochowie!!! Obsługa na najwyższym poziomie i do tego muzyka na żywo... BAJKA Gratuluję właścicielom tak wysokiego poziomu. Dodam że z wizyty na wizytę trzymają poziom i nie szukają drogi na skróty.
M&M - nieznanemiejsca
::Restaurację Topollino odwiedziliśmy 9.12. Zachęceni przepięknym wystrojem i wspaniale wyglądającym ogródkiem zimowym zdecydowaliśmy się na tę restaurację. Przy wejściu zabrano nam płaszcze i wskazano wolny stolik. Niestety, stolik cały czas się kołysał, kelner wprawdzie podszedł i wytłumaczył, że niestety trafiliśmy na taki stolik, ale nic z tym nie zrobił - wydaje się, że wystarczyłoby podstawić kawałek kartki pod niego. Tak naprawdę nie wiemy, kto nas obsługiwał - jeden kelner pokazywał nam miejsce, inny zabrał płaszcze, kelnerka (a może managerka, była inaczej ubrana) przyjmowała zamówienie, ktoś inny przyniósł dania. Prosząc o rachunek poprosiliśmy pierwszego lepszego kelnera i trwało to dość długo, bo musiał znaleźć "naszą" kelnerkę. Zamówiliśmy steka rib-eye oraz pizzę ser/szynka/pieczarki/rukola. Podczas przyjmowania zamówienia kelnerka nie zapytała o stopień wysmażenia steka. Najpierw przyszła pizza. Chcieliśmy jeść razem, dlatego czekaliśmy na drugie danie, a czas płynął... Zapytaliśmy kelnera po jakimś czasie, poszedł sprawdzić, ale nigdy nie wrócił ;). Jak stek został przyniesiony to pizza była już chłodnawa. Pizza była twarda, miała ogromną ilość sera, który raczej mozarellą nie był. Ogólnie - pizza w ogóle niczym nie zachwycała. Stek - warzywa były dobre, ale pietruszki trochę za dużo - można ją swobodnie zastapić np. ziemniakiem lub marchewką i nie dawać jej tak dużo. Stek miał potworną ilość tłuszczu - wiemy, że wołowina ma tłuszcz, ale nigdy w żadnej innej restauracji nie dostaliśmy steka z taką ilością tłuszczu. (widać na zdjęciu, niestety rozmazało się). Musieliśmy dopłacić również 2 zł za pudełko na pizzę, której nie zjedliśmy do końca. Na płaszcze czekaliśmy dość długo. Wystrój piękny - ale wszystko psuł podwieszony na środku sali telewizor z lecącym meczem.. Niestety, jeśli ta restauracja aspiruje do bycia restauracją z wysoką klasą (co sugerują np. białe obrusy, menu, ceny i kelnerzy z muszkami) to trzeba w niej zmienić parę rzeczy. Ogólnie nie zrobiła na nas dobrego wrażenia i nie wrócimy tam.