Termy Maltańskie w Poznań

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Agnieszka Baranowska

  :: 04 maj 2018 20:09:38

  Problem z Termami jest taki, że z każdym rokiem ceny są wyższe a standard niższy. Toalety okropne a pod prysznicami nigdy nie ma mydła. Tylko puste pojemniki. Parkomat na zewnątrz - czy kiedyś działał?? Jest jeszcze jeden - wewnątrz budynku - płatność tylko gotówką. Dzieci chodzące na naukę pływania bez gwarancji wolnej szafki i stojące w kolejce z innymi po bilety mimo, że mają karnet. Czyli z 45 minut lekcji robi się prawie dwugodzinny pobyt gdyż do wyjścia również jest kolejka. Jak dziecko nie zdąży w limicie czasowym - musi dopłacić. Jak nie ma pieniędzy czeka tak długo aż rodzic je dowiezie - a licznik bije. Raz syn za dlugo czekal w kolejce, wyszla dopłata, zadzwonił, jak przyjechalam było to juz 12 złotych. Sam kompleks piekny, zwłaszcza zewnętrzna część, jednak widać że zarządzany metodą prób i błędów. Reasumujac tylko dla cierpliwych.

• pl

  s m

  :: 03 maj 2018 21:14:57

  Dla mnie największym problem jest fakt, że idąc z małym dzieckiem i wykupując np. dwie godziny, fizycznie w strefie basenowej jestem może 1,30 h - ponieważ czas potrzebny na przebranie siebie i dziecka, plus prysznic, potem ponowne przebranie to jest około 0,30 h. A za każdą kolejną minutę niestety się dopłaca. Według mnie czas powinien być liczony od wyjścia z szatni na basen i zatrzymany po ponownym wejściu do szatni. Jeżeli chodzi o atrakcję to w sumie ciężko się do czegoś doczepić. Spory minus to mega śliskie płytki:/

• 

  Grzegorz Dzierżyński

  :: 24 kwiecień 2018 06:57:52

  Jak dla mnie bomba - duże i z pompą, mam tu wszystko co mi potrzeba do tego żeby raz w miesiącu bądź raz na jakiś czas się zresetować i popluskać. Basen olimpijski duży, ładnie podzielony a woda czysta - dużym plusem jest to że nie gryzie w oczy nawet po godzinie bez okularów a gdzie niegdzie to już od samego patrzenia boli. Są pewne drobiazgi ale nie ma się do końca na nie wpływu - wiadomo że basen jest publiczny toteż nie zawsze od razu znajdziemy wolny tor na olimpijskim, a i otwarta sauna sprawia że różni ludzie tam przychodzą ALE za te pieniądze (trochę ponad stówę za cały dzień to tyle ile 2 wypady do knajpy) statystyczny człek może sobie zapewnić porządną odnowę.

• pl

  Pawel Zmuda

  :: 17 kwiecień 2018 11:14:31

  Tak jak wcześniej ktoś napisał -Połowa atrakcji na basenach nieczynna mimo tego opłata za wejście nadal bardzo wysoka! Jednak głównym celem było saunarium...i tu wielkie rozczarowanie. Ogólne wrażenia - wszystko zrobione bez ładu i składu tak jakby było doklejone na odczepnego do całego aquaparku na zasadzie --"a tu jest trochę miejsca to se pierdykniemy jakąś saunę albo prysznic. I na koniec ...niska kultura sauno-wania połączona z wysoką ceną za wejście daję nam jedną odpowiedz Lepiej wybrać Wrocław lub Czeladź ! Na zdjęciach wszystko wyglądało super jednak już po kilku krokach wszystko sprawiało wrażenie jakby było doklejone do aquaparku na "odczepnego tylko tak żeby było " 1. Brak osobnej szatni dla saunarium trzeba przejść przez kompleks basenowy żeby się tam dostać. 2 W saunarium brak szafek na stroje kąpielowe jedynie drewniane regaliki z których każdy może zabrać co mu się podoba i do tego napis informujący iż nikt nie bierze odpowiedzialności za stroje pozostawione w "szatni" 3.Dziwne rozwalone łóżka w pokoju do odpoczynku nakryte jakimiś" prześcieradłami" kto wie co się tam wcześniej działo .... 3. całość saun i basenów rozmieszczona bez ładu i składu. 4.Wychodząc na zewnętrzny ogród jesteśmy narażeni na widok z basenów z torami do pływania lub też trzeba się rozejrzeć czy aby nikt nie jedzie akurat zaparkować samochodu obok zjeżdżalni (jakieś chyba wewnętrzne miejsce parkingowe tam jest) 5. słabo odgrodzone sauny od pozostałych części ogrodu . 6. Mało leżaków zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz a te które już są....są ale okupowane przez grupę ciemnoskórych przybyszów .....nieznanej narodowości. 7.zbyt mała ilość pryszniców zewnętrznych jak i wewnętrznych. 8.Brud i smród w WC

• pl

  energicznyman WLKP

  :: 11 marzec 2018 20:46:30

  wielokrotnie bylem na basenach i na saunie. Sauny stały się miejscem gdzie przebywają w dużej mierze zboczeńcy, którzy przychodzą popatrzeć się na kobiety. Gdy kobieta wchodzi do sauny, od razu często wchodzą tacy goście (czesto też zboczeńcy) za nią i obsiadają ją dookoła. Widziałem jak się masturbują nawet w jacuzzi na saunach, a po tym ludzie muszą wchodzić do takiego czegos, gdzie w wodzie pływa wiadomo co. Częsty widok jest taki, że goście świecą przed kobietami swoimi penisami i patrzą na nie porządając i osaczając. Czasami masturbując się tuż przed nimi. Są też homoseksualiści, którzy jakby zbierali się w małe grupki wzajemnej adoracji - nago oczywiście. Raz nawet patrząc na mnie gość zaczął się dotykać, obyło się na słownym upomnieniu szczęśliwie dla niego. Innym razem jakiś nagi homo pyta mnie po cichu: czy jestem z branży....masakra. Wystarczy zobaczyć jaka jest proporcja kobiet do mężczyzn - 90 proc to mężczyźni, często 'stali klienci' ktorzy przychodza sobie poogladac, traktując sauny jako sposób na rozładowanie swoich potrzeb seksualnych. Mam nadzieję że to się zmieni, gdyż obecnie nie chciałbym by moja żona sama do takiego miesca poszła się 'zrelaksować''. PS....uważam że dyrekcja term i obsługa saun sama jest takiemu wyuzdaniu winna tworząc zakaz wchodzenia bez stroju kompielowego, nigdzie na świecie nawet w usa, na wyspach kanaryjskich, itp. tego nie spotkałem. Za to spotkałem obowiązek zakrywania się w saunie (w Poznaniu nawet), itp. Wystarczyłoby wprowadzić taką zasadę lub zezwolić na strój. Drewno w saunie i tak się niszczy, trzeba je konserwować itp. a strój dużo tu nie zmieni. Ewentualnie stworzyć osobne strefy dla obu płci lub kilka saun gdzie trzeba się zakrywać ręcznikiem itp. Jest dużo rozwiązań. Od razu więcej ludzi, a i też kobiet będzie przychodzić. Pójdę na sauny za jakiś czas znowu i napiszę znowu opinię.... zobaczymy czy coś się zmieniło. Spróbuję załączyć zdjęcia. Dodatkowo proponuję zrobić coś ze smogiem który tworzą ogródki działkowe i zamieszkujący je ludzie, paląc jakimiś śmieciami w piecach. Idąc z parkingu na termy i spowrotem człowiek wdycha bardzo zanieczyszczone powietrze. Także na basenach zewnętrznych, choć tam już tego aż tak nie czuć.