Stacja Kontroli Pojazdów Warszawa Obozowa in Warszawa

🕗 opening times

comments 5

• 

  TheBAQ39

  :: 19 April 2018 20:06:41

  Doradztwo techniczne oraz podejście do klienta na bardzo wysokim poziomie! Byłem dzisiaj na przeglądzie u Pana Ryszarda, przegląd został sprawnie zrealizowany miła, przyjazna obsługa. Nie dziwi mnie wysoka średnia ocen, bo jest w pełni zasłużona.

• pl

  Maciej Łuczak

  :: 17 April 2018 19:11:16

  Doradztwo techniczne oraz podejście do klienta na bardzo wysokim poziomie! Przegląd został sprawnie zrealizowany, a ja jestem zadowolony z jakości obsługi. Nie dziwi mnie wysoka średnia ocen, bo jest w pełni zasłużona.

• pl

  Zwykły Człowiek

  :: 09 March 2018 19:26:42

  W czasie dojazdu do pracy usłyszałem trzask i samochód zatrzymał się na podoboczu. Była godzina 8.00 rano więc postanowiłem poszukać najbliższego serwisu. Wytypowałem ten. Zadzwoniłem i po szybkim opisaniu problemu Pan Jarek kazał przyjechać zaraz po załadowaniu samochodu na lawetę. W warsztacie zostałem obsłużony od razu. Szybka diagnoza po sprawdzeniu zachowania auta przez Pana Jarka jeszcze przed wjechaniem na podnośnik: Pęknięta lewa półoś. Podanie orientacyjnego kosztu i dnia zrobienia. Po 24 godzinach od wystąpienia usterki, dostaje telefon, iż samochód jest już sprawny i gotowy do odbioru, a cena okazała się o wiele niższa niż przewidywano na początku ze względu na brak konieczności wymiany innych części, które na podnośniku okazały się w stanie dobrym do dalszej jazdy. Do teraz jestem w szoku, jak sprawnie się zajęło przypadkiem "z ulicy". Serwis na 5+. Właścicielka uśmiechnięta, pomagająca swojemu zespołowi (w momencie odbierania pojazdu zamiatała podjazd do garażu). Pan Jarek pokazał mi moją starą, pękniętą półoś, którą widzicie na zdjęciach. Zrobiłem na ten moment (1 dzień od naprawy) 300 km, i na ten moment wszystko chodzi idealnie! Nie mam drgań na kierownicy, ani szarpnięć z pierwszego biegu, które towarzyszyły mi przez ostatnie pare miesięcy, a przyczyną tego była półoś. Jeśli się nic nie zadzieje złego (a zakładam,że tak będzie) z naprawioną rzeczą, to w najbliższym czasie zostaje Państwa stałym klientem w zakresie planowanych oraz nieplanowanych wymian eksploatacyjnych mojego auta. Pochwała i podziękowania z mojej strony. Kłaniam się! :)

• pl

  Marek Niewiadomski

  :: 14 February 2018 09:30:37

  To nie jest ocena raczej odpowiedź na stanowisko Stefana Kreliszyna. Byłem świadkiem całego zdarzenia. Pan Kreliszyn wpadł na stację z awanturą, że jego samochód nie jest zrobiony cytuje „przywiozłem używaną część o godzinie 12, a o 16 samochód nie zrobiony”, i dalej „co to znaczy że nie zrobiony, nic mnie to nie obchodzi, oszukujecie ludzi, że zrobicie samochód a nie zrobiliście, jutro piątek (9 lutego) samochód jest mi potrzebny” i dalej „oszukujecie, jesteście niekompetentni, nie zapłacę za nic”. Na nic wyjaśnienia - jak to pan Stefan Kreliszyn użył - „pani z biura”, że jest harmonogram napraw, że są zajęte stanowiska przez inne samochody i że samochód zostanie zrobiony jak tylko stanowisko zostanie zwolnione. Nic do tego człowieka nie trafiało, powtarzał w kółko „to usuńcie ze stanowiska inny samochód, ja muszę mieć samochód jutro, niech inny klient poczeka, co mnie obchodzi wasza organizacja pracy” – patrząc z na wszystko boku odniosłem wrażenie, że ma w tym jakiś cel. W końcu stwierdził, że zabiera samochód do innego warsztatu i tam zrobią w ciągu kilku minut. Potem była jeszcze kwestia uregulowania płatności i tu było to samo „nie zapłacę”, „nie mam pieniędzy”, „nie będę płacił”, „mogę dać 25 zł”, „naciągacie ludzi na pieniądze”. Pan Stefan Kreliszyn zachowywała się tak przez godzinę. Tyle chamstwa, prostactwa i pogardy dla drugiego człowieka dawno nie widziałem. Ale co się dziwić facet przyjeżdża do Warszawy z Olsztyna (rejestracja samochodu NO) i myśli ze mu wszystko wolno, że należy być arogantem i jest bezkarny tak się zachowując. Swoją drogą jego samochód stoi nadal w warsztacie obok. I co nie jest mu potrzebny? A to już prawie tydzień (dzisiaj jest 14 luty) od tego zdarzenia. Ps. Stefanie Kreliszyn przekażę żonie, że nazwał ją pan dzieckiem.

• pl

  Stefan Kreliszyn

  :: 11 February 2018 19:36:32

  Omijać ten zakład szerokim łukiem! Tyle chamstwa w stronę klienta to naprawdę rzadkość. Człowiek staje na głowie by dowieźć szybko część a Pan mechanik, do którego dzwoniłem, że przywiozę część urywając się z pracy nie raczył się zabrać do jej montażu. Mało tego nawet nie raczył o tym poinformować. Gdy przyjechałem zabrać samochód (oczywiście niezrobiony) i zwróciłem im uwagę to tylko się wypierał pokazywał jakieś drobne druczki na zleceniu a to, że mi powiedział przez telefon że samochód zrobi to potwierdził, że zrobi ale nie powiedział kiedy! A słowa Pani z biura, że tylko ich wkurwiam (w obecności jakiś dzieci) rozwaliło mnie. Oczywiście musiałem zapłacić za niezrobiony samochód (za wyjętą część) przez telefon była mowa o 50 zł a później zażyczyli sobie 80 zł bez żadnych wyjaśnień!! Porażka!