closed
🕗 opening times
Monday | - | |||||
Tuesday | - | |||||
Wednesday | - | |||||
Thursday | - | |||||
Friday | - | |||||
Saturday | - | |||||
Sunday | closed |
13B/2, Szkolna, 05-500, Piaseczno, piaseczyński, PL Poland
contacts phone: +48 506 146 833
website: sajgonekujarka.pl
larger map & directionsLatitude: 52.0763801, Longitude: 21.0203564
Arkadiusz Oskierko
::Gdybym mógł to dałbym nawet 6 gwiazdek. Dania są rewelacyjne i wbrew temu, co ktoś napisał są robione od razu (a nie odgrzewane tak, jak ktoś sugerował). Nie mam pojęcia skąd się wziął tak idiotyczny pomysł.
Marzena Grudzień
::Popieram Panią wyżej , fakt jest taki iż samo jedzenie jest słabe ( lepsza jest mieszanka chińska na patelnie mrożona ) ale podejście kierowcy jest naganne . Zamówienie do FH , był podany numer boxu , kierowca zadzwonił podał swoją pozycję , i ja musiałam zamknać box i go szukać . Dziwię się właścicielowi ze zatrudnia taką osobę , mało wyględną do gastronomi i w dodatku leniwą . Ww pan nie potrafił poprawnie wydać reszty . Pozostawia to wiele do życzenia .
Mariola Rybarczyk
::Zamawiałam z sajgonka paw 2 jeden raz, I nigdy więcej, potrawy były bez szału , wszystko tj. k. 5 smaków i k . carry smakowały tak samo , najlepszy fakt to jednak to jak kierowca do mnie zadzwonił na telefon komórkowy i kazał mi zejść na dół , stwierdził ze ma problemy ze zdrowiem ( kręgosłupem ) i on nie może wejść na 2 piętro . Brawo Sajgonek dostawa do domu z własnym odbiorem na dole .
Robert Hoppe
::Nie polecam... kucharz bez wyoobrazni kulinarnej ani żadnego smaku , wciska cielęcinę która obok cielęciny nawet nie leżała , każde danie ma jednakowy smak i jest tak samo doprawiona na słodko . Surówka to kapusta polana olejem , bez smaku ... Jestem zawiedziony smakiem jak zarówno czasem dostawy ...:(
przemek kizzior
::Syf, ten gość podający się za psełdo kucharza nie ma pojęcia co robi. Po dostawie jego chińczyka w firmie mieliśmy kolejkę w kiblu ... Czekalismy na dostawę prawie 3 godziny żeby zjeść rozpaćkany ryż , i trochę śmierdzącego kurczaka. W makaronie z warzywami nie było prawie warzyw. A na domiar złego ów jedzenie przywiózł nam jakiś HIPIS który uciekł chyba z przystanku Woodstock . Tyle w temacie OMIJAĆ szerokim łukiem !