cerrado
🕗 horarios
Lunes | - | |||||
Martes | - | |||||
Miércoles | - | |||||
Jueves | - | |||||
Viernes | - | |||||
Sábado | - | |||||
Domingo | - |
Towarowa, 00-811, Kobierzyce, wrocławski, PL Polska
contactos teléfono: +48 71 758 88 00
sitio web: poco.pl
mapa e indicacionesLatitude: 51.0453852, Longitude: 16.965345
Людмила Коварская
::Czekaliśmy na oplacone szafe do odbioru 1godz.30 min. na magazynie. Nikt z pracowników się nie spieszył. Tylko my z taksówką.
Patrycja Sobota
::Bardzo dobra obsługa zwłaszcza pan pracujacy w meblach kuchennych, sklep z mebali AGD i innymi perdolami do domu polecam
Aleksandra K.-P.
::W tym sklepie można znaleźć wszystko do domu. Sama kupiłam tam kilka mebli i jestem bardzo zadowolona. Bardzo fajnie zrobione są ekspozycje, jest swobodny dostęp do produktów. Jeśli szukam czegoś do domu zaczynam właśnie od tego sklepu i zazwyczaj na nim kończę. Polecam
Magda Kobryn
::Tragedia to mało powiedziane. Dnia 15.11.2017 zakupiłam w POCO narożnik Finezji wszystko fajnie , ale no właśnie jest on już drugi raz reklamowany. Za pierwszym razem jak pojawił się serwis wymienił mi zdeformowaną cześć łóżka , lecz różniła się wysokością od pozostałej część .Więc z powrotem reklamacja 18 stycznia . I tak czekam do dnia dzisiejszego . Nie raz kontaktowałam się ze sklepem Poco lecz za każdym razem słyszałam .. proszę czekać . Po jednej z rozmów telefonicznej z pracownikiem sklepu usłyszałam , że najlepiej przyjechać i porozmawiać z kierowniczką . Wiec decyzja ......pojechałam . Sklep czynny od 10 godziny a na " kierowniczkę" sklepu czekałam 40 minut !!!! Po czym usłyszałam tekst Pani Renaty nie musi Pani ani do Nas przyjeżdżać ani dzwonić !!!!!! a moja reklamacja ???? jeżeli nikt z Panią w ciągu 14 dni się nie kontaktował to reklamacja jest uwzględniona .... A ile mam czekać nikt nie wie .... nie ukrywam , że poniosły mnie emocje i chciałam usłyszeć konkretne informacje ale raczej wyglądało to na kłótnie dzieci z przedszkola . Na koniec usłyszałam , że Pani kierownik wyszła specjalnie z ważnego zebrania . Nie wiem od kiedy klienta stawia się na drugim miejscu .bo to chyba dzięki niemu sklep prosperuje . Ogólnie zachowanie Pani Renaty daje dużo do myślenia jeżeli klient jest wściekły , to raczej nie dolewa się oliwy do ognia tyko łagodzi sytuacyjnie. Usłyszałam deklarację , że będzie się Pani Renata ze mną kontaktować 2 marca do dnia dzisiejszego ani serwisu ani telefonu . Czy tak postępuje się z klientem ????Zapytaniem czy przy następnej reklamacji jest możliwość wymiany na inne łózko usłyszałam ,że nie a wcale tak nie jest .... Nigdy więcej nic nie zakupie tym sklepie , pomimo tego , że ceny są dużo niższe niż w pozostałych sklepach wole dopłacić więcej i być traktowana z szacunkiem . Sprawa na pewno ujrzy światło, dzienne u Rzecznika Praw i Konsumentów.
Marta Wrona
::Tragedia. Zamowilam łóżko z materacami na początku grudnia. Łóżko miało dojść do sklepu ok 12 grudnia po czym od razu miało zostać wysłane do mnie razem z materacami, umówiłam dostawę na 18.12 , zapłaciłam całosć z góry. Miałam czekać na potwierdzenie godziny transportu, a w sobotę wieczorem (dostawa miała być w poniedziałek) dostałam informacje, że łóżko nie dotarło i nie wiadomo kiedy dotrze. Nikt nie był w stanie udzielić żadnej rzetelnej informacji, dlaczego, kiedy mniej więcej itd. Łóżko zostało zamówione, żeby moi goście przyjeżdżający na Świeta BN mieli gdzie spać, ale oczywiście tak się nie stało. Poprosiłam o przywiezienie samych materacy na koszt sklepu, żeby miec gdzie gości położyć, żeby się zgodzili dzwoniłam z 10 razy i wręcz błagałam wszystkich, z którymi miałam przyjemność przez telefon, byłam zdesperowana. Kolejny minus, kierowca miał zadzwonic dzien wczesniej zeby potwierdzić przyjazd, niestety było to zero kontaktu, dostałam telefon 10 min przed przyjazdem kuriera.. Sama dzwonilam za kazdym razem zeby sie cokolwiek dowiedziec, pomimo, że zawsze mówiono mi, że na pewno ktoś sie ze mna skontaktuje.. jest 15.01, w zeszłym tygodniu, jak dzwoniłam (tak nadal nikt nie zadzwonil z zadna informacja..) powiedziano mi,ze 14.01 się odezwą na 100% z data wysłania łózka. Dzis Pani przez telefon mi powiedziała, ze to oczywiste, że w niedziele by mi nic nie powiedzieli (14 to byla niedziela akurat, szkoda, ze wczesniej nikt nie zwrocil na to uwagi..) i nadal nie wiadomo kiedy łóżko do mnie dotrze, pomimo, że już je mają na stanie. Teraz rzekomo czekamy na to , żeby kurier mógł zabrac to łóżko i przywieźć do mnie. Ciekawe kiedy się odezwą i czy wogóle to łóżko przyjdzie.. po ponad miesiącu.. Dodam, że nie dostałam żadnych przeprosin, wyjaśnień NIC. Mają klienta gdzieś :) Już nigdy przenigdy nic tam nie kupię i szczerze odradzam