no info
🕗 opening times
Monday | ⚠ | |||||
Tuesday | ⚠ | |||||
Wednesday | ⚠ | |||||
Thursday | ⚠ | |||||
Friday | ⚠ | |||||
Saturday | ⚠ | |||||
Sunday | ⚠ |
11, Szpitalna, 41-940, Piekary Śląskie, Piekary Śląskie, PL Polska
contacts phone: +48 32 393 81 00
website: www.szpital.piekary.pl
larger map & directionsLatitude: 50.3747523, Longitude: 18.9534516
Katarzyna Gross
::Nowy budynek, nowe standardy. Jest pięknie urządzony, czysto, przemiły personel! Sale dobrze wyposażone, każda z łazienką, szafki na kluczyk. Jest naprawdę świetnie!
Jarek Radziszewski
::Polecam! Ból palca u nogi, wciąż słyszałem że jest cały, że nie może boleć ... ale bolał! Trafiłem do tego Szpitala ... izba przyjęć, RTG ... które ponownie nic nie wykazało ... lekarz stwierdził dna ... jeszcze nie wiedziałem co to. około 12 tabletka o 18 tabletka i ... jestem koniec strasznego bólu! Teraz wiem że problem z dieta i jakiś czas brać tabletki. POLECAM!
Darek Golis
::Ten szpital to masakra chorych ludzi się nie przyjmuje ktoś powinien przyjrzeć się temu co tam się dzieje jak się traktuje naprawdę chorych ludzi tak nie powinno być szpital ma być dla chorych . lekarze robione co chcą a pielegniarki co niekture to beszczelne malpy
Agnieszka Kamińska
::Polecam oddział położniczo-ginekologiczny. W odpowiednim czasie stwierdzono niewydolność łożyska i urodziłam cc zdrową córeczkę, gdyby mnie wypuścili do domu, to straciłabym dziecko. Personel oraz lekarze na 5+, warunki także. Czułam, że ja jak i moje dziecko nie jesteśmy obojętni dla szpitala, położne i pielęgniarki bardzo wyrozumiałe i pomocne. Dziękuję, że trafiłam akurat do tego szpitala i że mogłam powierzyć swoje i dziecka życie w wasze ręce! Jeśli będę miała rodzić kolejny raz, z pewnością wybiorę ten szpital poraz kolejny. Pozdrawiam
Agnieszka Wilczyńska
::Oddział ginekologii oraz cały personel lekarski jest niekompetentny. Na oddziale panują fatalne warunki zaczynając od wyżywienia ( chleb z margaryną) a kończąc na salach chorych, gabinetach zabiegowych i toaletach Blok operacyjny w takim stanie w jakim jest obecnie nie powinien w ogóle być dopuszczony do przeprowadzania operacji. Brak sali pooperacyjnej, pacjentki po operacjach są od razu przewożone na zwykłe sale chorych z innymi leżącymi pacjentkami gdzie każdy z zewnątrz wchodzi i wychodzi za czym idzie brak sterylności i idealne środowisko do infekcji. Lekarze na wizytach nie udzielają żadnych informacji co do samego zabiegu, postępowania pooperacyjnego i innych zaleceń. Pacjent sam musi dopytywać nawet o termin zdjęcia szwów. Wypisem szpitalnym też nie można się sugerować ponieważ jest dostępny po 3 tygodniach- żenada. Nawet na wpisie też nie ma żadnych informacji poza jednym zdaniem w języku łacińskim. Pacjentka jest traktowana jak zło konieczne. Pielęgniarki podają tabletkę do połknięcia która powinna być zastosowana dopochwowo.!! Bądźcie czujne !! Szwy wyciąganie niedbale kawałki zostają w ranie i wrastają się w skórę. Ropiejące rany pooperacyjne i wysoka gorączka to dla tego oddziału i lekarzy normalne powikłanie. Nowy budynek szpitala, który jeszcze nie funkcjonuje może poprawi warunki sanitarne ale nie poprawi kompetencji personelu. Odradzam pobyt na tym oddziale.