cerrado
🕗 horarios
Lunes | - | |||||
Martes | - | |||||
Miércoles | - | |||||
Jueves | - | |||||
Viernes | - | |||||
Sábado | - | |||||
Domingo | - |
Hallera 280, 80-503 Gdańsk, Polska
contactos teléfono: +48 798 280 280
sitio web: www.peperino.pl
mapa e indicacionesLatitude: 54.411598, Longitude: 18.627834
Warboss124
::Jedzenie dobre, wystrój i lokalizacja świetne, niestety, występują sporadyczne błędy, raz się zdarzyło że obsługa mnie nie zauważyła i musiałem czekać 10 minut na kartę, ale ogólnie okej. Dania są dobre ale pizza jest rewelacyjna. Dodatkowo, duży plac zabaw na terenie restauracji sprzyja rodzinom z dziećmi. Ale jeżeli nie chce człowiek oglądać bawiących się dzieci to są stoliki też z innej strony restauracji ;)
Sindri Myr
::Lokalizacja bardzo blisko morza. Świetny wystrój i dobrze dobrana muzyka tylko podkreślają urok tego miejsca... Ale co z tego jeśli nikt nas nie raczył obsłużyć. Po 10 minutach przyszedł Pan (chyba szef albo kierownik) i kazał kelnerce dać nam karty. Siedzieliśmy 20 minut i nikt już do nas nie zawitał. Spokojnie bym czekał gdyby obsługa miała młyn ale trzy dziewczyny stały koło barku i gadały. Siedzimy głodni z kartami patrzymy na kelnerki One na nas i zero zainteresowania. Nie polecam, szkoda marnować czasu.
Marcin Gryczko
::Bardzo fajna lokalizacja nad samym morzem. Przy lokalu spory plac zabaw. W środku jest kącik dla dzieci. Burgery bardzo smaczne. Pizza również. Sałatki przednie. Kuchnia na piątkę. Minus za robienie drinków za 28zł z wcześniej używanej litrowej pepsi. Słaba praktyka barowa...
Oliwia Przedziuk
::Lokalizacja miejsca bardzo atrakcyjna, ale co z tego jeżeli jedzenie jest naprawdę bez smaku. Krem z pomidorów niedoprawiony, bruschetta niedopieczona, zamiast przystawek dostajemy główne dania jako pierwsze a na zamówione przystawki czekamy już godzine, ketchup do pizzy nie został doniesiony chociaż prosiliśmy dwa razy. Posiłki bardzo małe, nie warte swojej ceny. Bardzo słaba i niemiła obsługa. Na pewno już tu nie wrócę.
Agata Polit
::Z chłopakiem byliśmy oczarowani wystrojem i miła atmosfera jaka tam panowała niestety otrzymałam surowa pierś z kurczaka - mięso było różowe zylaste i już po samym wyglądzie i krojeniu było widać że jest nie do pieczone. Zwróciłam danie kelnerce mówiąc że to jest surowe i nie da się tego jeść. Dziewczyna mnie przeprosila i zabrała danie po kilku minutach przychodzi kelner z tym samym daniem twierdząc że mięso jest dobre i sam kucharz próbował i mowil że to ma tak smakować. No ludzie z tego co się orientuję kurczak jesli jest różowy to jest surowy i nie nadaje sie do spożycia. Myślę że jak bym to zjadła to najprawdopodobniej bym wylondowala w szpitalu. Kucharz który podaje surowe mięso truje ludzi i może za to grozić kryminał. Byliśmy tam pierwszy i ostatni raz nie polecam!