sin información
🕗 horarios
Lunes | ⚠ | |||||
Martes | ⚠ | |||||
Miércoles | ⚠ | |||||
Jueves | ⚠ | |||||
Viernes | ⚠ | |||||
Sábado | ⚠ | |||||
Domingo | ⚠ |
1, Pólko, 05-270, Nadma, wołomiński, PL Polska
contactos teléfono: +48 22 789 39 47
sitio web: www.domyopiekiolimp.pl
mapa e indicacionesLatitude: 52.3707224, Longitude: 21.1454754
Krzysio Mleko
::Babcia leżała w tym miejscu kilka miesięcy. Opiekunki, które się nią zajmowały traktowały ją jak osobę bliską ich sercu. Byłem pod wrażeniem i myślałem, że może jest to tylko na pokaz, jednak po licznych rozmowach z moją Babcią wiem że to było prawdzie. Widząc uśmiech na twarzy babci witającej się z personelem wiem, że nie jest on sztuczny. Rehabilitacja przeprowadzana w tym ośrodku daje dobre efekty i mamy widoczny progres na którym najbardziej Nam zależy. Podusmowanie to ocena ośrodka na 5 gwiazdek bo nie wiem, czego Babci może tu brakować. Odpowiednie warunki, personel z którym przebywa się na co dzień to najważniejsze auty
Grzegorz Góral
::Długo szukałem odpowiedniego domu Opieki dla mojej babci. Ceny w Warszawie dosłownie nokautowały i nie mogłem się zdecydować na tamtejsze ośrodki. Trafiłem z polecenia do Olimp. Jestem szczęśliwy, że moja babcia trafiła właśnie do tego miejsca. Pełne wyżywienie, niezbędna opieka lekarska lekarze na miejscu i całodobowa pomoc personelu w codziennych czynnościach. Babcia jest zadowolona i wiem, że sprawujecie nad nią odpowiednią opiekę. Sam ośrodek jest jak najbardziej w porządku. Pokoje czyste, przystosowane do starszych ludzi. Mają swoje standardy i to nie puste słowa - > pensjonariusz stawiany jest na pierwszym miejscu tak być powinno wszędzie, a tu tak jest. Kontakt z ośrodkiem bardzo sprawnby i płynny, niejednokrotnie miałem pytania i dostawałem wyczerpujące informację kontaktując się telefonicznie z Warszawy. Dziękujemy i oby tak dalej
Alex Pawlikowska
::Dom opieki bardziej przypomina przytułek dla bezdomnych alkocholików. Wszystko i wszędzie śmierdzi moczem, połowa pokoi to przechodnie pomieszczenia bez okien. Łóżka jak na koloniach za komuny. Personel nie dysponuje żadnym zapleczem medycznym, a za wszystkie leki i usługi trzeba płacić dodatkowo.Trafiła tam moja ciocia-pacjentka onkologiczna-która została wywieziona z oddziału SOR na Lindleya, w wyniku zupełnego nieporozumienia. W Domu Opieki została od razu zacewnikowana (płatne,a jakże!) choć wcześniej w szpitalu nie było takiej potrzeby, bo ciocia dostawala pamersy albo z pomocą pielęgniarki chodziła do toalety na własnych nogach. W cenie domu opieki miał być też ewentualny transport medyczny (ciocia miala docelowo pojechać do hospicjum), ale jak przyszło co do czego, to okazało sie, że transport jest również dodatkowo płatny (!!!). Nie życzę nikomu, żeby tam trafił!
Adam Mickiewicz
::Super