Nike Store i Warszawa

🕗 åbningstider

kommentar 5

• 

  Łukasz

  :: 12 marts 2018 12:26:22

  Przyjechalem do Nike a zastalem kwiaciarnie

• 

  Kasia Berenson

  :: 06 april 2017 19:47:37

  Mimo, że asortyment nie jest ogromny, to jakoś zawsze da się coś wybrać :)

• 

  Paweł Włochacz

  :: 20 februar 2017 19:55:34

• pl

  Kamila Krzemek

  :: 27 juni 2015 22:00:40

• pl

  Agnes Więckowska

  :: 18 september 2014 02:54:56

  Kupiłam w tym sklepie moje pierwsze buty do biegania Nike Zoom Vomero +8. Pech chciał, że trafiłam na bardzo niekompetentną sprzedawczynię. Jestem żółtodziobem w kwestii biegania, ale wiedziałam, że muszę mieć buty z dobrą amortyzacją (problemy ze stawami) oraz dostosowane dla stopy pronującej. Nie wiem czy blondyna, która mnie obsługiwała, nie wiedziała co to znaczy "stopa pronująca" czy miała zrobione pranie mózgu "sprzedaj byle co, ale sprzedaj!", w każdym bądź razie doradziła mi model Nike Zoom Vomero +8 mówiąc, że będą świetnie leżeć i tak dalej. Problem polega na tym, że ten model jest dla stopy neutralnej do supinującej, czyli kompletnie nie dla mnie. Dowiedziałam się o tym niestety dopiero po powrocie do kraju, w którym mieszkam, kiedy po raz pierwszy poszłam w nich biegać. Ból w śródstopiu był nie do zniesienia. But w żadnym wypadku nie "dostosował się sam" do mojej stopy jak zapewniała mnie dziewczyna w sklepie. Po 3 treningach, z których każdy kończył się bólem śródstopia, wybrałam się do Go Sportu po inne wkładki do butów, z nadzieją, że te 300zł nie pójdzie w błoto. Sprzedawca od razu powiedział mi, że to nie są buty dla mnie, a wkłądki nic nie pomogą i najlepiej kupic nowe buty. Kupiłam wkładki, żeby sprobować. Sprzedawca GoSport miał rację, więc zadzwoniłam do sklepu żeby poinformować managera o niekompetencji pracownika. Pani manager zapewniła mnie tylko, że jej pracownicy przechodzą szkolenia organizowane przez Nike'a i spytała czy aby na pewno nie pomyliłam sklepu. W ogóle nie wiedziała co powiedzieć. Wychodzę z założenia, że sprzedawcy pracujący w sklepach z rzeczami, które mogą mieć wpływ na zdrowie klienta (obuwie, kosmetyki, lekarstwa) MUSZĄ być kompetentni. Jeśli w sklepie sportowym widzę osobę, która nie zna pewnych szczegółów różnych dziedzin sportowych ani nie wie do czego jest przystosowany dany produkt, to uważam, że ta osoba powinna zostać wywalona na pysk albo doszkolona, żeby komuś przypadkiem nie zaszkodziła. Podsumowując: sklep Mars-Sport Nike będę omijać szerokim łukiem przy następnych wizytach w Warszawie i nie polecam go nikomu kto chce dostać profesjonalną radę odnośnie jakiegoś sportu. Moje buty muszę sprzedać (bo oczywiście zwrotów sklep nie przyjmuje). Kupiłam już nowe (Asics Gel Nimbus 16) i od razu poczułam, że są zrobione pod moją stopę. Żadnego bólu, pełen komfort.