open
🕗 opening times
Monday | open 24 hours | |||||
Tuesday | open 24 hours | |||||
Wednesday | open 24 hours | |||||
Thursday | open 24 hours | |||||
Friday | open 24 hours | |||||
Saturday | open 24 hours | |||||
Sunday | open 24 hours |
22, Jana Heweliusza, 80-890, Gdańsk, Gdańsk, PL Polska
contacts phone: +48 58 321 00 00
website: www.accorhotels.com
larger map & directionsLatitude: 54.356181, Longitude: 18.651101
Anna Maria Płaza
::Bardzo polecam ten hotel. Wygodne łóżka, w pokoju wszystko czego potrzeba - tv, lodówka, oświetlenie do pracy i wieczorowe, kawa, herbata. Łazienka luksusowa - suszarka, szampon, żel. Bardzo czysto, uprzejma obsługa. Jedzenie w restauracji smaczne, duzy wybór potraw. Do Starego Miasta blisko Ok 8 min spacerem.
Krzysztof Gwara
::Pokoje niezbyt duże ale OK. Hotel niczym specjalnie się nie wyróżnia, może poza widokami z górnych pięter (jeden z wyższych budynków w okolicy). Minusem są akustyczne ściany - generalnie słychać co sąsiad ogląda w TV. Unikać jak ognia pokoi na 13 piętrze - na 14-tym i 15-tym są "privilege rooms", w których można sobie pozwolić na wszystko... Podczas mojego pobytu ktoś odpalił MEGA imprezę o pierwszej w nocy. Recepcja razem z ochroną nie była sobie w stanie poradzić z "uciszeniem" tych gości. Musiałem w środku nocy zmieniać pokój.
Krzysztof Daszuta
::Po prostu hotel na poziomie. Regularnie się tu zatrzymuję i nigdy nie miałem powodów do narzekania. Jedzenie dobre, łóżka wygodne, obsługa kompetentna i pomocna. Hotel ma genialne usytuowanie. Blisko na Stare Miasto. Polecam.
Marta Marsz
::Z zewnatrz hotel mi się nie podoba .Wolę mniejsze. Pokoje ładnie urządzone.Łazienka czysta,nowoczesna. Fatalne suszarki do włosów naścienne....przy dlugich wlosach trzeba się na machać. Śniadanie.....hm.wszystko jest ale widziałam wersje bardziej urozmaicone- jak za taką cenę powiem ze skromne. Widok z okien na najwyższych piętrach bardzo ładny na starówkę.
Agnus Dei
::To ma być czterogwiazdkowy hotel? Pokoje malutkie, bardzo ciemne jak w jaskini, wszystko jest utrzymane w ciemnym brązach - porażka do tego bez żelazka i deski do prasowania. Przy łóżku nie ma gniazdek - prosze zapomnieć o doładowaniu telefonu w nocy mając telefon pod ręką. Pokój jest malutki zagracony, między łóżkiem a biurkiem trzeba się przeciskać. Brązowa narzuta na łóżko poplamiona , poszarpana i stara. Łóżko a właściwie materac to największy problem, po prostu TRAGEDIA i męka dla kręgosłupa. Materac jest tak miękki ( cecha najtańszych materacy ) że człowiek leżąc na tym wynalazku poprostu się w niego zapada. Na tym nie da się spać! Muszę się na tym męczyć codziennie biorąc środki przeciwbólowe aby jakoś przespać noc a mam ich jeszcze 5 w tym pożal się Boże „cztreogwiazdkowym” hotelu. Następny minus za codziennie niefunkcjonującą karte klucz - nie funkcjonuje w windzie! 3 razy musiałem to zgłaszać na recepcji po nieudanych próbach wjechania na 17 piętro. Personel na recepcji ma miny jakby pracował tam za karę, nikt się tam nie uśmiecha, kiedy gość przechodzi obok wzrok natychmiast wbijają w ziemię. Ani razu nie usłyszałem zwykłego „ dzień dobry” W sobotni wieczór wchodząc do hotelu powitały mnie chóralne wrzaski i spiewy o chuliganach Lechii Gdańsk w lobby. Byli to studniówkowicze - hotel organizuje studniówki wsali obok recepcji, oczywiście otwartej na ościerz tak aby młodzi chuligani Lechii Gdańsk bawiący się na imprezie mogli pokazać gościom hotelowym siędzącym przy barze kto tu rządzi. Zero reakcji ze strony hotelu, nie widziałem też żadnej ochrony. Muszę się męczyć w tym przybytku jeszcze do niedzieli a potem NIGDY WIĘCEJ MERCURE GDAŃSK. Ktokolwiek z państwa to czyta - w trosce o swoje zdrowie proszę omijać ten hotel SZEROKIM ŁUKIEM. NIE ZASŁUGIJE ON NAWET NA JEDNĄ GWIAZDKĘ A CO DOPIERO NA CZTERY. A management pozdrawiam z pokoju 1702 i zachęcam do próby przespania się na waszych wspaniałych innaczej materacach.