geschlossen
🕗 öffnungszeiten
Montag | - | |||||
Dienstag | - | |||||
Mittwoch | - | |||||
Donnerstag | - | |||||
Freitag | - | |||||
Samstag | - | |||||
Sonntag | geschlossen |
19, Karmelicka, 00-001, Warszawa, Warszawa, PL Polonia
kontakte telefon: +48 22 831 71 52
webseite: pralniasupra.pl
größere karte und wegbeschreibungLatitude: 52.249355, Longitude: 20.990324
Pawel Kurecki
::A ja mam zupełnie inne doświadczenia do tej pory. Bardzo miła obsługa, pranie zawsze na czas i w atrakcyjnej cenie. Zawsze można liczyć na rabaty / promocje dla stałych klientów.
Jan Sołtys
::Korzystałem z usługi prania koszul - wszystko Ok. Innym razem moje koszule (7szt.) zostały wytaliowane. Robota wykonana bardzo profesjonalnie. Poprawka wykonana po całej długości a nie na skróty tj poprzez tzw. zaszewki.
Justyna
::Jan Kowalski
::Historia jest taka, że na jesieni 2016 miałem nieprzyjemność poznać pana Rafała Gadomskiego, który prowadzi zakład pralniczy Supra przy ulicy Karmelickiej. Chodziło o pranie dywanu. Wcześniej oddałem jeden dywan do prania przy ulicy Bonfiraterskiej ale trwało to 2 tygodnie więc szukałem pralni gdzie zrobią to szybciej, padło na Suprę. Zoobowiązali się upgrać dywan w tydzień. Jakie było moje zdziwienia gdy po tygodniu przyjechałem a dywan był tak samo niewyprany i niewytrzepany (trochę paprochów tak jak go oddałem, nie było również czuć, że był prany). Trochę mnie to podirytowało więc zawiozłem dywan z powrotem. Pan Rafał (akurat był) zgodził się przyjąć dywan jeszcze raz. Niestety znowu dywan tylko przeleżał tydzień. Powinno mnie za pierwszym razem zastanowić, że chcą kasę (ok 120 zł) z góry - na Bonifraterskiej na koniec. Naturalnie po drugim razie napisałem email (protokół reklamacji) o zwrot kosztów do Pana Rafała w tej sprawie, odpisał mi że kasy nie zwróci i mogę założyć sprawę cywilną w sądzie. Więc tylko przestrzegam. Musi mu się słabo kręcić ten biznes skoro oszukuje klientów na 120 zł.
andrew loman
::Byłem stałym klientem. Ale to jak zostalem potraktowany przechodzi wszelkie granice!! Oddałem koszulę, którą raz miałem na sobie! Po odebraniu okazało sie ze jest cala wyswiecona od żelazka! (tak jakby zostala wyprasowana w za wysokiej tempertaurze) a co na to ekspednietka? stwierdzila ze to juz na pewno bylo, że koszula jest stara i ze w pralni to sie nie moglo stac! jak powiedzialem ze chce zlozyc reklamacje , to uslszalem ze to nie ma sensu bo i tak nie zostanie uznana.... OSTRZEGAM!