sin información
🕗 horarios
Lunes | ⚠ | |||||
Martes | ⚠ | |||||
Miércoles | ⚠ | |||||
Jueves | ⚠ | |||||
Viernes | ⚠ | |||||
Sábado | ⚠ | |||||
Domingo | ⚠ |
242, Rzgowska, 90-001, Łódź, Łódź, PL Polska
contactos teléfono: +48 42 646 76 85
sitio web: www.swwojciech.entro.pl
mapa e indicacionesLatitude: 51.7131379, Longitude: 19.4887054
Maciej W.
::Zimno i ciemno.
Jan Krzysztof Szczygiel
::Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia warte odwiedzenia. Jest parking wewnętrzny dość wygodny do wjazdu. Sanktuarium otwarte z pięknym obrazem z głównym ołtarzu. Ogrzewany zimą. Znajduje się tu cząstka z ubrania Jana Pawła II, I trzy piękne ołtarze. Warte odwiedzenia z dziećmi. Polecam.
Łukasz S.
::Dwa miesiące temu byłem załatwiać pogrzeb dla babci. Ksiądz-wikariusz bez żadnej konsultacji ze mną ani uprzedniej informacji wpisał sobie sam termin na Mszę św. pogrzebową. Ponadto powiedział, że ofiara za pogrzeb to 500zł. Na moje pytanie, a kto to ustalił taką wysokość ofiary, odpowiedział, że ustaliła to....Kuria. A jest to ewidentne kłamstwo, gdyż "stawki" ustala proboszcz danego kościoła. Jak poprosiłem o zarządzenie Kurii, które o tym mówi, odpowiedział, że nie ma przy sobie. Po tym, kiedy śmiałem zapytać z czego wynika to 500zł., ksiądz momentalnie zmienił swój ton i atmosfera zrobiła się bardzo nieprzyjemna. Pyskował do mnie i zachowywał się bardzo opryskliwie, głupio przy tym się uśmiechając. Powiedziałem, że mogę dać mniej, bo na 500zł. nie jestem przygotowany. Ksiądz poszedł do proboszcza, i po powrocie obwieścił, że pogrzeb będzie za darmo. Odpowiedziałem, że nie chce za darmo i mogę dać tyle ile mogę. Poszedłem po drodze do proboszcza, który po wysłuchaniu mnie odpowiedział: "wysłuchałem Pana, no i co? Proszę załatwiać sprawę w kancelarii" - i sobie poszedł. W rewanżu za moje zachowanie to inny ksiądz przybył na pogrzeb i przeprowadził obrzędy razem z Mszą św. w 30 min. Spieszył się chyba gdzieś bardzo...bardzo mi było przykro, że tak to wyglądało. Z resztą jak po kolędzie czy w pierwszy piątek jak chodzą do chorych, to przychodzili do mojej babci na raptem 2-3 minuty. Tak właśnie traktuje się tam swoich wiernych, no chyba że ktoś jest bogaty, to pewnie inaczej to wygląda. Budynek kościoła - bardzo zimno, ciemno tam i nieprzyjemnie.
Katarzyna Nieborak
::Tragedia. Ksiądz proboszcz nie zna zasad panujących w swoim Kościele i musiałam mu pokazywać rozporządzenia dot. apostazji. Koniec końców i tak jej nie uzyskałam, bo jedna czy dwie rozmowy to za mało, żeby się "wypisać" i aby on miał pewność, że to świadoma decyzja. W ogóle usłyszałam ponad to "po co ci to w ogóle?". Bardzo duża niekompetencja. Dodatkowo pani z kancelarii jak oznajmiłam po co przybyłam, to spojrzała na mnie jak na antychrysta i oznajmiła "taka ładna dziewczynka, w piekle się znajdzie...". Szkoda, że tak ten kościół utrudnia dokonanie tak ważnego dla niektórych aktu.
Maciej W.
::Przy próbie uzyskania zaświadczenia, ksiądz rozliczył wszystkie zaległe kolędy i przesłuchał mnie dlaczego nie byłem zainteresowany wizytą księdza.