öffnen
🕗 öffnungszeiten
Montag | - | |||||
Dienstag | - | |||||
Mittwoch | - | |||||
Donnerstag | - | |||||
Freitag | - | |||||
Samstag | - | |||||
Sonntag | - |
17, Icchoka Malmeda, 15-440, Białystok, Białystok, PL Polska
kontakte telefon: +48 782 932 228
webseite: www.facebook.com
größere karte und wegbeschreibungLatitude: 53.1348896, Longitude: 23.157756
Monika Wysocka
::Jedno z najlepszych miejsc na piwo w Białymstoku. Smaczne jedzenie, z opcjami wegetariańskimi, także każdy znajdzie coś dla siebie. Dania inspirowane kuchnią meksykańską, idealne do piwa. W ofercie mają też coś słodkiego. Bardzo sympatyczna obsługa oraz ciekawy klimat lokalu sprawiają , że z przyjemnością spędza się tam czas. Na pewno wrócę :-)
Piotr Radio
::Chyba najfajniejsze miejsce w Białymstoku. Świetna selekcja piw, klimatyczna przestrzeń, bez względu na której sali się siedzi, dobra muzyka plumka w tle i można też wrzucić coś na ząb. Do tego bardzo miła obsługa i raz na jakiś czas zdarzy się koncert na żywo, który zawsze wypada w tej przestrzeni cudownie. Tak należy prowadzić lokale!
Ewa Joanna Ludwicka
::Miło,przyjemnie,kameralnie. Miejsce dobre zarówno na pierwsze randki jak i spotkania w gronie znajomych. Można pograć w gry, poczytać książkę, wypić i smacznie zjeść za rozsądne pieniądze.
Rafal Barszczewski
::Cichy przytulny lokal z klimatycznym wystrojem. Idealnie nadaje sie na randkę, rocznicę lub inne spotkanie damsko męskie☺️
Mauricous
::Bar świetny jeśli chcesz się przejść z dziewczyną, ale wyprawa samemu, bądź z kumplem odpada. Ktokolwiek układał nazwy w menu był niezłym śmieszkiem, ciężko jest nawet zamówić piwo/kawę bo wszystkie nazywają się np.: "czarne bambo" lub "Kajko i Kokosz". Przychodząc tu albo nabijesz sobie sporo punktów u loszki, albo mocno podniesiesz swój poziom homoseksualizmu. Może się zdawać, że książki wystawione na parapety to fajna sprawa, ale większość z nich to straszne gnioty. Raz tylko znalazłem powieść S. Lema i raz encyklopedię sztuki greckiej. Muzyka jest okropna, często indie wykonawcy walący 3 akordy w kółko. Ludzie to albo parki, albo zadufane bogate dzieciaki. Od czasu do czasu dzieją się tu też wykłady na temat zdrowego żywienia, czy innych pierdołek oraz mini-targi książek, na które ludzie przynoszą niestety same śmieci i homoerotyczne mangi.