closed
🕗 opening times
Monday | - | |||||
Tuesday | - | |||||
Wednesday | - | |||||
Thursday | - | |||||
Friday | - | |||||
Saturday | - | |||||
Sunday | - |
03-131 Warszawa, Polska
contacts phone: +48 22 889 55 01
website: gospodazbojnicka.pl
larger map & directionsLatitude: 52.331715, Longitude: 20.957612
Marcin Jugo
::Cześć majówki spędzona w tym miejscu. Było miło i przyjemnie. Pani kelnerka uśmiechnięta, miła i pomocna. Trochę szkoda, że tylko do 23.00. Ale można to zrozumieć. Jedyne zawiodło mnie piwo wiśniowe. A raczej jego podanie. Może się spodziewałem czegoś innego. Ale wiśnie wrzucone do zwykłego piwa nie sprawiły, że je ponownie zakupię. Poza tym ilość tych wiśni doprowadziła, że piwa było zdecydowanie mniej niż 0.5 l.
Joanna Kwiatkowska
::Duża porcja - dziecięca jak dla dorosłego. Pyszne jedzenie. Cena odpowiednia dla wielkości dania. Przyjemna atmosfera. Jak najbardziej polecam.
Moni Ciechka
::No niestety, nie mogę polecić Gospody Zbójnickiej!!! Zarezerwowaliśmy to miejsce na komunię dziecka i był to najgorszy obiad i dzień spędzony w knajpie :( Polędwiczki wieprzowe jako danie główne, zimne/surowe! Ciasta które przyniosłam, pokrojone i rzucone na talerze jak psu, dosłownie :( Jeden z gości nie dostał obiadu - Dostał po interwencji, ale dopiero jak już wszyscy zjedli, zimne... I oczywiście jakieś resztki jako przystawki, tragedia!!! Stare jedzenie, źle przyrządzone :((( I te pożal się boże dziewczynki- kelnerki, jedna z nich podawała zupę nad głową dziecka, nie myśląc, że może kogoś oblać - Żenada!!! Jest wiele innych restauracji na Tarchominie godnych polecenia. Gospodę Zbójnicką odradzam wszystkim!!! Kpina a nie restauracja!!!
michal molenda
::Placek po zbójnicku ostry że gorze w gębie - zimny z kurczakiem (pierwszy raz jadłem z kurczakiem) ,może późno już było i kucharz się nie przyłożył - dramat. Kolega miał z borowikami i okey. Natomiast zupa gulaszowa 3,5/5,
Hellraider
::Czas dostawy nieakceptowalny. Jest 19:00. Czekam na zamówienie które miało być "max za godzinę" od 17:10. O 18:28 dzwoniłem z pytaniem czy dostawca przypadkiem nie miał wypadku albo nie zamarzł gdyż jest -8 stopni w skali Celsiusza. Pani w pośpiechu odpowiedziała że jedzie i będzie za 10min po czym odłożyła słuchawkę. Zamierzam odesłać kolesia z tym zapewne zimnym żarciem w piz**. Byłem stałym klientem ale ostatni raz zamawiam tu jedzenie. Edit: Czy smakowało to już musi Pan zapytać dostawcę, bo ja odesłałem go z jedzeniem.