open
🕗 opening times
Monday | - | |||||
Tuesday | - | |||||
Wednesday | - | |||||
Thursday | - | |||||
Friday | - | |||||
Saturday | - | |||||
Sunday | - |
135, aleja Niepodległości, 02-570, Warszawa, Warszawa, PL Polska
contacts phone: +48 22 247 88 62
website: domobiadowy.pl
larger map & directionsLatitude: 52.2019183, Longitude: 21.0102976
Paweł Żmirek
::Smacznie, ale raczej się nie najesz. Ziemniaków dwie łyżeczki, trzeba oszczędnie jeść by do kotleta starczyło. Danie dnia zupka kompot 27,5zł.
MaKaM Mail
::Kuchnia polska, troche stolowkowa z wygladu ale zaskakujaco pelna smaku, nie tak jak wiele innych. Polecam sprobowac jak bitki czy golabki powinny smakowac.
Michał Bierzyński
::Niestety nie mogę polecić tego lokalu. Największym problemem jest jedzenie. Zupa była zimna. Sznycel suchy, w tonie panienki i bez grama przypraw. Do tego dosyć drogo. Samo miejsce też nie jest atrakcyjne. Nie za bardzo wiadomo czy to restauracja, lunchownia czy kawiarnia. Dwie gwiazdki tylko dlatego, że ciasta wyglądały atrakcyjnie.
Józef Ostafin
::Lokal jest klimatyczny. Nie ma tłoku. Miła obsługa i smaczne jedzenie. Polecam placek po węgiersku, naleśniki z serem i dodatkami owoców oraz barszcz czerwony. Atutem jest też nastrojowa muzyka w tle.
Magda Ś
::Skuszona pozytywnymi opiniami tu i na facebooku postanowiłam pójść dziś na rybę do Domu Obiadowego. W menu niestety nie było nic pieczonego, był tylko łosoś z patelni. Chęć zjedzenia ryby zwyciężyła i zamówiłam w zestawie z zupą koperkową (całość 25zł). Ryba na talerzu wyglądała ładnie dopóki się nie zaczęło jeść. Początkowe kęsy były dziwne, mocno czułam mąkę. Licząc, że to tak tylko z brzegu, dobrałam się do środka porcji. Niestety ryby nie dało się jeść razem z panierką. Ponieważ byłam bardzo głodna postanowiłam wyjeść samą rybę, a panierkę zostawić. Jedno ze zdjęć przedstawia ile panierki zostało z porcji, przy czym to nie jest cała bo część niestety zjadłam. Nie wiem czy kiedyś jeszcze zaryzykuję by pójść tam jeszcze raz, choć mam blisko. Na pewno nie polecę nikomu, a wybierającym się tam powiem, że idą na własne ryzyko. Zwróciłam uwagę Pani wydającej obiady, że ilość mąki z tłuszczem jest bardzo duża w porównaniu do ilości ryby (4mm ryby co najmniej po 2 mm panierki z każdej strony) i na pytanie czy to tak zawsze wygląda, dostałam odpowiedź, że to jest standardowa porcja i że szefowa sama dziś smażyła.