closed
🕗 opening times
Monday | - | |||||
Tuesday | - | |||||
Wednesday | - | |||||
Thursday | - | |||||
Friday | - | |||||
Saturday | - | |||||
Sunday | - |
5a, Macieja Miechowity, 31-475, Kraków, Kraków, PL Polska
contacts phone: +48 575 790 300
website: fb.com
larger map & directionsLatitude: 50.0836106, Longitude: 19.9640224
Bartłomiej G.
::Burger niedobry, ma gorzki posmak, gdyż mięso było przypalone. Frytki ciemnego koloru. Nie polecam! Burned meat, bitter taste. I don't recommend.
Aneta Sewiol
::Zamowilam cipolino wszystko fajnie tylko ananas jakis dziwny i malo sosiku bbq a tak to pycha
Gananath Obeyesekere
::włosko-polsko, może jeszcze nie perfect, natomiast oprócz dobrego sera wkładają też do pizzy trochę serca - wspieram, trzymam kciuki ! ps - patent ze schludnie dodanym do pizzy pakietem w postaci serwetki i wykałaczki - maestria. ps2 - patent z 'zaklejonym' pudelkiem aby dłużej placek był w środku ciepły - czapy z głów.
Dariusz Trzebuniak
::Można płacić kartą przy odbiorze. Miły pan dostawca 😁pizza była gorąca i smaczna. Jedno ale: popracować nad cenami, ale przynajmniej dzięki temu wiem za co płacę
agawa07 republica
::Trzy gwiazdki tylko na zachętę i dlatego że zamówiona pizzę transportowałam do domu parę minut, więc może prosto z pieca smakowała by lepiej. A tym czasem ciasto było gumowate i bez smaku, sos pomidorowy- prawie go nie było i tez bez większych aromatów, słaby ser, w pojemniczku obligatoryjny sos czosnkowy z butelki. Pizze w menu mają "dziwne" kombinacje kojarzące się raczej z pizzą amerykańską niż włoską. Zamówię jeszcze raz, bo mam blisko i jeśli następna pizza będzie podobna to dam dwie gwiazdki. Plus za miłą panią w okienku. Lokal nie wymaga większych komentarzy- dwa stoliki. Pizzeria na wynos. Co do komentarza właściciela- sos może nie był z butelki jednak smakuje identycznie, nadal stoi u mnie w lodówce. Sam pomysł dodawania sosu czosnkowego do pizzy jest dla mnie dziwny, ale w Polsce to niestety standard. Szkoda że właściciele nowych lokali nie próbują zmienić standardów na lepsze- czasy się zmieniają. Edit: w międzyczasie byliśmy już tam 3 razy, ostatni raz tylko żeby stwierdzić że przy "amerykańskich" kombinacjach z menu pozostaje nam tylko Magarita, na Funghi z grzybami z mrożonki nie miałam drugi raz ochoty, smak bez zmian- jadalne tylko przez pierwsze parę minut, potem guma. Trzeba będzie nadal wsiadać w samochód żeby zjeść dobrą pizze w Kraku :(