closed
🕗 opening times
Monday | - | |||||
Tuesday | - | |||||
Wednesday | - | |||||
Thursday | - | |||||
Friday | - | |||||
Saturday | - | |||||
Sunday | - |
148, Aleje Jerozolimskie, 02-326, Warszawa, Warszawa, PL Polska
contacts phone: +48 22 882 02 31
website: www.chinatown.pl
larger map & directionsLatitude: 52.2131751, Longitude: 20.9509922
Ola gra na skrzypcach
::Dwie gwiazdki za wystrój i miłą obsługę. Jedzenie, aczkolwiek porcje wielkie (jeden zestaw spokojnie wystarczy dla dwóch osób), to niestety pływa w tłuszczu. Zamawiałam smażona rybę z warzywami, utopione to było w gigantycznej warstwie oleju czy czego tam używają, przez co ryba wręcz rozpadała się na kawałki i nie czuć było w tym smaku ryby. Dużo smaczniej i taniej, aczkolwiek mniej estetycznie można zjeść w zwykłym "chińczyku".
Piotr Włodarczyk
::Super jedzenie! Od kilkunastu lat jestem klientem oby restauracji na Jerozolimskich. Polecam
Ekanon Kanon
::Gdy tylko podano mi makaron z warzywami zobaczyłam przed sobą ciemnobrązową, śmierdzącą kupę. Musiałam zwrócić to danie nie zamieniając na żadne inne. To wstyd przyrządzać „warzywa” w taki sposób. Prawdopodobnie danie było kilkukrotnie odgrzewane. Coś okropnego. To jest żart z chińskiego jedzenia. Jak można tak robić Polaków w konia? I jeszcze ceny nienajnizsze... FUJ
Robert Rakowski
::Gorszej porażki nie zaliczyłem nigdy. Pojechałem z rodziną i chciałem zaprosić ich do restauracji chińskiej. Dzieci uwielbiają sajgonki a ja sałatki z kapusty białej. Dostaliśmy zamiast sajgonek twardy jak kamień papirus a w środku galaretka bez grama mięsa. Coś ohydnego.. Sałatka z kapusty porąbana kawałami za 12 zł i polana pikantną chińską przyprawą. Dzieci się normalnie popłakały. Żona zjadła smażony makaron śmierdzący i ohydny. Może dobrze, że dostała dwie łyżki bo zamiast siedzieć godzinę w toalecie siedziałaby dwa dni. Omijacie to badziewie z daleka. Kasy popozostawiam 150 zł / cztery osoby. Ohydne jedzenie nie wspominając o racji obozowej. Po drodze wpadłem do zwykłego baru SAJGON. Za 50 zł wszyscy wyszli najedzeni i zadowoleni.
Wojtek Lutomski
::To chyba najgorsza restauracja z tej "sieci" - zrobiliśmy dwa podejścia, najpierw poinformowano nas, że są jakieś problemu kucharzem i sobie poszliśmy, drugim razem dostaliśmy coś śmierdzącego dosłownie jak stare skarpety i... podziękowaliśmy. NIGDY WIĘCEJ