abierto
🕗 horarios
Lunes | abierto 24 horas | |||||
Martes | abierto 24 horas | |||||
Miércoles | abierto 24 horas | |||||
Jueves | abierto 24 horas | |||||
Viernes | abierto 24 horas | |||||
Sábado | abierto 24 horas | |||||
Domingo | abierto 24 horas |
25, Milionowa, 93-193, Łódź, Łódź, PL Polska
contactos teléfono: +48 512 221 011
sitio web: www.hotels24.com.pl
mapa e indicacionesLatitude: 51.7496841, Longitude: 19.4770525
Krzysztof Jezierski
::Średni hotel a dodatkowym minusem jest trwająca budowa na tyłach obiektu co widać na zdjęciu. Obiekt bardziej dla zmotoryzowanych ponieważ w okolicy nie ma nic ciekawego oraz restauracji.
Kamila C.
::Przyjemny i przytulny Hotel, miła obsługa, pyszne i różnorodne śniadania. Typowy biznes-hotel. Minusy: pokój mógłby być lepiej odkurzony, cienkie ściany (głośno słychać przejeżdżające auta).
Krzysztof B
::W pokojach od strony ulicy hałas. Z drugiej strony budowa ale już lepiej. Okna nie szczelne(byłem gdy były największe mrozy). W jednym pokoju wi fi odbiera na maxa, w pokoju na przeciw już ledwo sygnał łapie. Śniadania dobre,choć trochę mała stołówka. W pokojach tv z kilkoma kanałami. W lobby można napić się czegoś ciepłego z automatu. Obługa w porządku. Dojazd do hotelu po bardzo dziurawej drodze. No ale taki mamy klimat ;) Jak za tą cene jest ok.
Piotr Wojciechowski
::Z biegiem czasu ten obiekt zmienia się na niekorzyść. W pokojach widać, że środek jest odkurzany, ale przy ścianach na całym obwodzie wykładziny widoczne są jasnopopielate smugi kurzu. W łazience biegają rybki. Po zlikwidowaniu trzech, poddałem się. Na plus oceniam dostęp do herbaty. Ogrzewanie działa bez zarzutu. Śniadania przeciętne, jakość produktów taka sobie. Kilka razy korzystałem z obiektu, ale teraz będę już szukał czegoś innego. Szkoda.
Krzysztof Kalinowski
::W kwadracie ulic Kilińskiego - Senatorska - Łęczycka - Milionowa, na sporym obszarze rozgościł się pewien przybysz z Litwy. Hugo Wullfsohn, o nim to właśnie mowa, urodził się w Libawie (dawna nazwa) na Litwie w roku 1837. Jako młody człowiek, przybył do Łodzi zdobywając pozwolenie na obrót towarami włókienniczymi. Wraz z Adolfem Levy, otworzył Dom Handlowy - " Wullfsohn & Levy". Następnym jego krokiem, było przystąpienie do spółki z Józefem Rundsteinem. Pod koniec lat 80 - tych XIX wieku, Wullfsohn nabył nieruchomość przy ulicy Piotrkowskiej 78, gdzie po rozbudowie produkował tam m.in. sukna, trykotaże, flanele i chustki. W roku 1904, na rok przed śmiercią zakupił byłe zakłady Gustawa Lorentza przy ul. Kilińskiego 192/196. Po jego śmierci w 1905 roku, schedę przejęli synowie Wilhelm i Zygmunt, córki Linda i Julia, oraz jej mąż Maksymilian, który kierował już od dawna firmą. Przed wybuchem I wojny światowej pracowało tu ponad 400 osób, przy wartości produkcji ponad 1 000 000 rubli. Zakłady zostały przekształcone w Towarzystwo Akcyjne Manufaktur Wełnianych Hugo Wellfsohna, w roku 1914. Firma przestała praktycznie istnieć, w latach 30 -tych XX wieku, z powodu zadłużenia i uzależnienia od obcego kapitału (głównie francuskiego). Maksymilian Kernbaum który w 1927 r. kupił tę nieruchomość, niejako przypieczętował jej los, na gruzach którego powstało Towarzystwo Akcyjne Przędzalni Czesankowych Spółka Akcyjna w Łodzi. W związku z kryzysem gospodarczym również ten podmiot nie miał długiego żywota i przed wybuchem II wojny światowej został postawiony w stan likwidacji. Podczas okupacji zakład pozostawał pod zarządem komisarycznym Niemców. Po wyzwoleniu na bazie tych zakładów, powstały Łódzkie Zakłady Przemysłu Jedwabniczego a następnie, po reorganizacji Oddział ZjednoczonychTkalni Jedwabiu " Brokat ". Obecnie na terenie byłych zakładów funkcjonują różne firmy prywatne.