åben
🕗 åbningstider
Mandag | - | |||||
Tirsdag | - | |||||
Onsdag | - | |||||
Torsdag | - | |||||
Fredag | - | |||||
Lørdag | lukket | |||||
Søndag | lukket |
121, Gdyńska, 80-209, Chwaszczyno, kartuski, PL Polska
kontakter telefon: +48 58 552 83 31
internet side: www.tucholka.com.pl
Større kort og retningerLatitude: 54.4481627, Longitude: 18.4300103
Mateusz Pustkowski
::Na województwie pomorskim mało kto podejmuje się naprawy automatyki dachu w kabrioletach, a Panowie świetnie sobie z tym radzą i nie tylko z tym. W moim poprzednim samochodzie wydałem w sumie kilka tysięcy złotych w różnych warsztatach na naprawę automatycznej skrzyni biegów - bezskutecznie. Panowie wzięli go na oddział i się okazało, że wszystkiemu winny był przełącznik za 60 PLN. Zdecydowanie polecam! Hardcase'y to ich specjalność. [CLK]
Zbigniew Konkol
::Profesjonalna obsługa. Zostałem po przeprowadzeniu diagnozy poinformowany o kosztach części i pracy przed rozpoczęciem naprawy jak również o cenach nowych części i używanych. Całość napraw wykonana szybko i rzetelnie. Jestem zadowolony z usługi.
Robert Lublewski
::Bardzo dobry warsztat. Mechanicy wiedzą co robią. W serwisie mój samochód stał prawie 2 miesiące i nikt nie mógł sobie z nim poradzić, tu zdiagnozowali i naprawili usterkę w 4 godziny !!! Szczerze polecam !!!
Adam Miastowski
::Wakacyjny pobyt został zakłócony awarią pompy SBC właściciele W211 wiedzą o co chodzi.Rzut oka w Google i jazda z duszą na ramieniu czy dojadę do serwisu oddalonego o 200 km.Wizyta w serwisie Tuchołka upewniła tylko mnie że dokonałem dobrego wyboru co do warsztatu. Byłem obecny przy naprawie aż się zdziwiłem że że nie muszę opuścić warsztatu i mogę patrzeć na ręce które leczą mojego meśka. Mechanicy bardzo mili pewni tego co robią Pan z recepcji spoko nawet była rozmowa z samym Szefem. Jedyny minus to ceny no ale cóż wiedza którą posiadają obecni tam mechanicy kosztuje. Polecam wszystkim . Pozdrawiam Jacek z Sochaczewa
Łukasz Rogowski
::Hyundai i30 CW 1.6 CRDi 90 KM 2012 r. Pierwsze wrażenie po wejściu do „biura”? Brud, syf, kiła i mogiła. W mojej piwnicy jest bardziej czysto. No ale nie pojechałem tam w celach doznań estetycznych, tylko aby mi auto naprawili. Niestety… nie naprawili, tylko jeszcze bardziej popsuli. Usterka 1: cały czas świeci się pomarańczowa kontrolka poziomu oleju, choć poziom jest OK. Czujnik oleju wymieniłem kilka tygodni wcześniej w innym warsztacie i jest na 100% sprawny. Panowie stwierdzili usterkę w klemie minusowej od akumulatora, że niby sieje i stąd problemy. Propozycja naprawy? Zainstalować nową klemę kupioną z serwisu Hyundai za ok. 400 zł i zobaczyć, czy to coś da. Usterka 2: kierunkowskaz w lusterku świeci się jak stroboskop, ale wszystkie diody są sprawne, więc to raczej kwestia kostki/podłączenia lub sterownika, niż samego kierunkowskazu. Propozycja naprawy? Założyć nowe lusterko kupione w serwisie Hyundai za ok 600 zł i zobaczyć, czy to coś da. Usterka 3: zerwana linka od klamki otwierającej drzwi. Typowa usterka techniczna w i30 i ceed’ach. W internecie masa przewodników, tutoriali i nawet filmików, jak to naprawić (dosztukować linkę rowerową i połączyć w całość małą spinką). Propozycja naprawy? Założyć nowy zamek kupiony w serwisie Hyundai za ok 400 zł. Tej naprawy Panowie byli pewni. Gdy chciałem porozmawiać o awariach, pokazać jak wymienić tę nieszczęsną linkę, łysy burak z „biura” mi prosto z mostu odpowiedział, że nie jest tym zainteresowany… OK. Zabrałem auto. Ale to nie koniec przygód. Pomarańczowa kontrolka poziomu oleju teraz nie świeci się w ogóle – nawet przy uruchamianiu auta! To znaczy że albo ja odłączyli, albo uszkodzili. Kierunkowskaz w lusterku także nie działa w ogóle! Tak samo – albo został uszkodzony, albo odłączony. Nie wiem co piszczy w drzwiach i jak je złożyli… jeszcze nie otwierałem. Także fachowość tego miejsca jest poniżej zera. Jeśli jadę do innego warsztatu niż autoryzowany serwis, to liczę, że dostanę propozycję innych, tańszych rozwiązań, a nie kupna oryginalnych części i ich wymiany a następnie obserwacji co to zmieni. Za usługę policzyli sobie 250 zł… masakra. Moja noga tam nie postanie. Zadam sobie trud i czas aby moi znajomi i inni potencjalni Klienci byli ostrzeżeni i także tam się nie wybierali… mentalność łysego i wąsatego głęboko w czasach PRLu. Liczą właśnie na takich łosi, których tanim kosztem oskubią z dużej kasy. Ale ja się postaram, by nie było tak łatwo.