åben
🕗 åbningstider
Mandag | - | |||||
Tirsdag | - | |||||
Onsdag | - | |||||
Torsdag | - | |||||
Fredag | - | |||||
Lørdag | - | |||||
Søndag | lukket |
24, Związkowa, 20-148, Lublin, Lublin, PL Polska
kontakter telefon: +48 81 718 82 57
internet side: www.artmar-lublin.pl
Større kort og retningerLatitude: 51.2694444, Longitude: 22.5611944
Maciej Tuora
::NIE POLECAM, czyli MOJA PRZYGODA Z OKNAMI I ŁĄCZNIKIEM Nie polecam. Na każdej budowie, przy każdym remoncie, w życiu ogólnie zdarzają się pomyłki i problemy, ale warto mieć wtedy fachowców, którzy sprawią, że wszystko zostanie sprawne rozwiązane. No i mój kontakt z fachowcami wyglądał mniej więcej tak: Poprzez mojego dostawce zamawialiśmy komplet okien; w tym okno o nietypowym kształcie oraz okna balkonowe. Problem braku łącznika i złe wymiary okna nietypowego miały zostać rozwiązane. Może jeszcze dodam, że nietypowość mojego zamówienia uczyniła mnie klientem VIP (ha, ha, ha… -- tutaj należy wyobrazić sobie szalony śmiech rozpaczy i desperacji, kiedy już nic innego nie pozostało). Mimo obietnic ze strony dostawcy, jak i firmy Art-Mar Lublin która nie była w stanie podać terminu wykonania reklamacji, tak się nie stało. Po ponad dwóch miesiącach cierpliwych oczekiwań, kiedy nietypowe okno wróciło kolejny raz ze złymi wymiarami, a łącznika nie było widać, postanowiłem wziąć sprawy w swe własne ręce i wtedy odnalazłem się w zupełnie innej rzeczywistości. Rzeczywistości w której domówienie część i złożenie reklamacji, prawo konsumenta i zwykła, ludzka uprzejmość nie istnieją. Mój pierwszy kontakt z firmą? Standard. Zostałem odesłany z kwitkiem -- do czego już przyzwyczaiły mnie urzędy i budowa. Dlaczego? Ponieważ Pani, która zna moje zamówienie tego dnia już nie pracuje. Najwidoczniej firma ta nie wierzy w technologię i w dalszym ciągu dane zamówień przetrzymuje w niezastąpionej pamięci ludzkiej, nie zaś komputerowej. Oto wsteczny postęp! Chwała im za to w razie kompletnego blackout. Chociaż może taką spersonalizowaną obsługę dostają jedynie klienci VIP? Ci z największymi oczekiwaniami i najtrudniejszymi zamówieniami (jak np. zamówienie łącznika), dlatego też dam jedną gwiazdkę, a nie zero. Za tego Vipa właśnie. Kontakt drugi, niestety również nie przyniósł nic dobrego, niczym pesymistyczna wizja kontaktu z obcą cywilizacja w książkach Stanisława Lema. Pani, tym razem już ta która przechowywała dane mojego zamówienia, miała najwidoczniej dużo bardziej dosyć tych dwu miesięcznych perypetii niż ja. Dialog wyglądał mniej więcej tak: -- Dzień dobry -- przedstawiłem się -- dzwonię do Państwa w tej i tej sprawie -- tu opisałem mój nieszczęsny łącznik. W wielkim skrócie otrzymałem takie oto informację: -- Co Pan w ogóle chce, Pan nawet nie jest naszym klientem, wszystkie terminy konsultacji zajęte, ten łącznik albo będzie jutro albo nie, co Panu tak zależy, denerwuje mnie Pan, ja się nie znam, ja nie wiem, zarobiona jestem. I to tak z miejsca, bez dzień dobry. Strzał w mordę aby koleś wiedział kto tu rządzi oraz gdzie klienta miejsce, tonem i krzykiem który nie pozostawił wiele wątpliwości, budzący mnie o 8.32 rano niczym energetyk pomieszany z kawą. A ja chciałem tylko poradzić się przedstawicielki firmy co z tą sytuacją zrobić. Upewnić się że wina nie leży po stronie dostawcy, który w moim imieniu składał zamówienie. Może poprosić o to byśmy załatwili sprawę przy pomocy pracowników albo złożyć nowe zamówienie i zacząć inny rodzaj współpracy. Nie było mi to dane. Zacząłem zastanawiać się czy powinienem zacząć Panią przepraszać że żyję już czy dopiero jak skończy swój wywód. Zamówienie anulowałem, mam dziurawe łączenie i niewymiarowe okno, trzecie zaczyna się już zacinać. Sprawę będę musiał załatwić dnia innego, inaczej, a potrwa to kolejne dwa sezony. Powiedziałem Pani, że opiszę moje przygody (to chyba taki akt desperacji, że to pisanie na coś się zda, że mogę ostrzec innych klientów, może ktoś zastanowi się pięć razy zanim sam podda pod wątpliwość swoją egzystencję po rozmowie z przemiłą Panią). Pani odpowiedziała: -- To niech Pan sobie pisze. No to napisałem... PS: Okno nietypowe okazało się ma uszkodzony mechanizm otwierania. Dziękuję.
Anna Borucz
::Zamówiłam pakiet okienny , długo nic się nie działo , po moim telefonie przyszli panowie zrobili pomiar i tyle, po dzisiejszym telefonie dowiedziałam się , że nikt nic nie wie, nie polecam
Sebastian Nowak
::Duży wybór, miła i fachowa obsługa. Ceny przystępne. Polecam
Marcin Krygier
::Dobre okna i drzwi
Jacek Orzeł
::Polecam