abierto
🕗 horarios
Lunes | - | |||||
Martes | - | |||||
Miércoles | - | |||||
Jueves | - | |||||
Viernes | - | |||||
Sábado | - | |||||
Domingo | - |
100, Stary Rynek, 61-772, Poznań, Poznań, PL Polska
contactos teléfono: +48 515 720 336
sitio web: whiskeyinthejar.pl
mapa e indicacionesLatitude: 52.4088115, Longitude: 16.9346618
Andrzej Barański
::Mega jedzenie, świetny wystrój. Jest klimat! Obsługa bardzo miła. Ceny niezłe (
Łukasz Brusik
::Cześć. Miałem przyjemność odwiedzić wczoraj Whiskey in the jar. Trafiłem tutaj polecenia. Przy okazji wizyty w Poznaniu chciałem z żoną zjeść coś dobrego w fajnym miejscu. Nie jestem z Poznania więc nie widzielismy jak wygląda zajmowanie stolików. Usiedlismy z żoną przy stoliku i po około 5 minutach siedzenia poszedłem po kartę. Zostałem poinformowany że kelnerka przyorowadza klienta do stolika gdyż maja tam tylko rezerwacjwe. Dodatkowo zostałem pouczony o koniecznosci nauki czytania gdyz przy wejściu jest znak z info o przydziale stolików przez Kelnerki. Pominę fakt że w momencie wejścia do lokalu przy wejściu stały 3 Kelnerki i sobie rozmawialy z czego jedna zasłaniala znak swoim ciałem. Uśmiechnęlem się i wyszliśmy z żoną. Jednak nie daliśmy za wygraną i zajęliśmy stolik na zewnątrz. Druga kelnerka była już uprzejma i ładnie nas osbluzyla. Jedzie bylo bardzo dobre zamówilismy po burgerze oraz krążki cebulowe. Duże porcje jedzenie smaczne. Mimo pocztowego zgrzytu ciesz się że udało mi się tam zjeść. Fajna sprawa były koce na krzesłach w które otulali się klienci którzy zmarzli. Ceny hmm sprawa indywidualna. Nie oceniam tego. Szczerze polecam.
Wojciech Kotaniec
::Ciężka (nie w złym tego słowa znaczeniu), niesamowicie przyjemna atmosfera. Czuć, że to miejsce ma duszę. Siadasz i czujesz, że naprawdę znajdujesz się w miejscu wyjętym z całego otoczenia. Obsługa na bardzo dobrym poziomie. Najlepsze żeberka jakie w życiu jadłem, ukłon do ziemi dla kucharza! Potrawy warte każdej złotówki. Grzechem jest nie wejść i nie spróbować.
Łukasz Wróblewski
::Bardzo klimatyczne miejsce w samym sercu poznańskiego rynku. W menu można znaleźć bardzo oryginalne drinki - jak sama nazwa mówi, z whisky. Miła obsługa, świetne jedzenie. Warto to zajrzeć będąc w Poznaniu
Patryk Lewandowski
::Barman ma wyrąbane na klientów, mimo wolnych 2 większych kanap, grupę 6 osób ulokowano przy 3 osobowym chwiejnym stoliku, kanapy do końca pozostały puste. Obsługa słaba, ceny jak na Poznań zbyt wysokie. Ratuje muzyka na żywo.