Veterinarian UNDER Zabka Veterinary Clinic, The Animals in Łódź

🕗 opening times

comments 5

• pl

  Elzbieta Mietus

  :: 17 January 2018 11:39:31

  Nasza kociczka Lena zachorowała po raz pierwszy od 10 lat bycia z nami.Nie trzeba chyba opowiadać o stresie zwierzątka i jego opiekunów.Panowie lekarze już bardzo pomogli kotu,ale ludzi także wspierają.Ufamy im i podziwiamy,dziękujemy i ufamy.Połączenie człowieczeństwa z fachowością i uważnym działaniem to rzadkość BEZCENNA.

• 

  Sara Lewandowska

  :: 28 December 2017 14:49:20

  Jestem bardzo wdzięczna lekarzom za zajęcie się moja sunią. Psina biedna podłapała jakieś choróbsko, ale dzięki Wam czuje się już lepiej i dochodzi do siebie :)

• pl

  Patrycja Wojciechowska

  :: 14 December 2017 13:21:39

  Moja kicia mega źle się czuła od kilku dni, chodziła osowiała, nie miała apetytu, okazało się, że to jakieś zapalenie. W Lecznicy zajęli się nią i po kilku dniach Minia czuła się już dobrze, a z każdym dniem coraz lepiej, a infekcja nie wróciła :) dziękuję.

• pl

  Damian Witnowski

  :: 22 November 2017 16:26:15

  Świetni specjaliści. Kilka tygodni temu zaniosłem Spykiego do lecznicy, bo był markotny, jakoś się pokładał i zacząłem się o niego martwić. Niby nic poważnego, po prostu zjadł coś nie tak, ale w gabinecie zajęli się nim natychmiast, dali zastrzyk i po kłopocie.

• pl

  Dariusz Gniadek

  :: 12 September 2017 11:16:08

  ODRADZAM!!! Suczka (york) trafila ,,pod zabke'' z wymiotami i krwawa biegunka ...pierwsza diagnoza (bez wyniku badan krwi , nie pobrano)brzmiala ze suczka jest przekarmiona ! Zalecenia glodowka i jakies wlewy podskorne... Trzy kolejne wizyty i podejrzenie koronowirozy lub zatrucia trutka na szczury ...stan pieska coraz gorszy ... brak mozliwosci pobrania krwi ...suczka odwodniona , oslabiona krwawa biegunka coraz wieksza ...po pieciu dniach leczenia stan beznadziejny ...sobota godz 22. suczka w stanie krytycznym trafila do innej lecznicy ...pierwsze badanie ,od razu usg i diagnoza -ropomacicze... I decyzja o natychmiastowej operacji . niestety stan suczki nie pozwalal na narkoze .. trzeba ja ustabilizowac ! Godz 3.00 telefon badania krwi w miare ...operujemy ,chirurg juz jedzie ...godz 5 operacja udana skonczona ! Suczka dochodzi do siebie !!! Wytlumaczenie blednych diagnoz prozaiczne -brak aparatu usg ... Ale gdyby na pierwszej wizycie pobrano krew do badan ...moze psiak nie musiaby tyle cierpiec !!! Nikt rowniez nie podpowiedzial zeby zrobic usg w innej lecznicy ..co tam... mozna leczyc na chybil-trafil ,ciągnąc z tego kase!!!!