öffnen
🕗 öffnungszeiten
Montag | - | |||||
Dienstag | - | |||||
Mittwoch | - | |||||
Donnerstag | - | |||||
Freitag | - | |||||
Samstag | - | |||||
Sonntag | geschlossen |
427, Puławska, 02-801, Warszawa, Warszawa, PL Polen
kontakte telefon: +48 669 602 603
webseite: www.skp-ursynow.pl
größere karte und wegbeschreibungLatitude: 52.142584, Longitude: 21.0229379
Maciek Suchan
::Polecam, wszystko przebiegło sprawnie a mechanik był skrupulatny, niestety jak wszędzie 20 minut jest przeznaczone na jeden samochód wiec czasami zejdzie się ze trafi się pierwszemu w kolejkę a czasami są 3 samochody w kolejce. Co pomaga to praktyka że najpierw zanosimy dowód a dopiero potem Pan wjeżdża i sprawdza, wszędzie jest różnie a tu warto wiedzieć jak jest.
Łukasz Ł
::Można płacić kartą, miła obsługa, nie szukają usterek na siłę. Naprawdę polecam
Herbaciany Kot
::Kontrola miała miejsce dwa razy, u dwóch różnych pracowników, za pierwszym razem mieliśmy do czynienia z profesjonalnym podejściem do klienta, za drugim razem trafił nam się gbur i cham. Na uwagę, że zachowuje się zbyt chamsko stwierdza, że "trzeba być chamskim dla klientów, bo ci wejdą na głowę". Czas oczekiwania na badanie koszmarnie długi. Niestety jedna gwiazdka... pomimo sympatycznego podejścia Pana nr 1, chamstwo Pana nr 2 skreśla to miejsce w moich oczach, więcej przeglądu tu nie zrobię.
Łukasz
::Bywałem na różnych stacjach. Samochody kilkuletnie, więc o pieczątkę nie muszę skomleć, ale z tego co zaobserwowałem to przeważnie diagności to gbury, którzy nie powiedzą ani be ani me i czują się panami sutuacji Tutaj miła niespodzianka. Samochód przeszedł przegląd bez problemu, a z panem przy okazji można było zamienić słówko co należałoby wymienić z części eksploatacyjnych w najbliższym czasie. Szczerze polecam.
Sławomir Czekański
::Pojechałem tutaj pierwszy raz. O 19:50 usłyszałem burkanie, że przyjeżdżam na ostatnią chwilę. Mówię, że przecież jest tabliczka,że do godz. 21. Usłyszałem, że on musi posprzątać i cośtam porobić i że nikt za niego tego nie zrobi. Ogólnie klient jest tam niepotrzebny, tylko zawraca d... Jak za PRL w urzędzie.