no info
🕗 opening times
Monday | ⚠ | |||||
Tuesday | ⚠ | |||||
Wednesday | ⚠ | |||||
Thursday | ⚠ | |||||
Friday | ⚠ | |||||
Saturday | ⚠ | |||||
Sunday | ⚠ |
97/99, Żwirki i Wigury, 02-089, Warszawa, Warszawa, PL Polska
contacts phone: +48 22 554 70 00
website: www.ds1.uw.edu.pl
larger map & directionsLatitude: 52.2125643, Longitude: 20.9876529
Grzegorz Browarski
::Poza nowszym pokryciem ścian na korytarzach oraz brakiem kamer (na korytarzach) akademik ten w niczym nie jest lepszy od sąsiedniego „Żwirka” (DS2). Portiernia bywa tu czasami niemiła. Jakość wyposażenia całego obiektu, zarówno pokojów, jak i części wspólnych (tj. kuchni, a w szczególności łazienek i toalet) pozostawia BARDZO WIELE DO ŻYCZENIA. Poza tym w całym obiekcie jest po prostu brudno (zwłaszcza w toaletach).
Agnieszka Kijewska
::Dla ludzi zainteresowanych niska ceną noclegu to będzie dobre miejsce. Pokoje są w standardzie studenckim. Umywalka jest w pokoju. Wspólne prysznice i toalety. Bardzo dogodna lokalizacja niedaleko parku i centrum miasta.
Patryk Orliński
::Tani akademik w stosunku do oferowanego standardu (najtaniej na UW!). Dostępny telewizor, silentium, sklepik, stołówka, łazienka i kuchnia z wieloma stanowiskami na każdym piętrze. Studencka atmosfera, żacy z całego świata, polecam ;)
lesnik96
::Panie na dole...hmmm...no zalezy kto sie wtrafi. Dla studenciaka nocleg kosztuje 35 zl. Generalnie meble i wystroj pokoi pamieta epoke "Gierka" . Szalu nie ma. Wieje komuną...
Mateusz Kurzyński
::Najgorszy akademik jaki widziałem w życiu. Administracja chce trzepać tylko kasę i w ogóle się nie liczy ze studentami czy hotelowymi lokatorami. Warunki mieszkaniowe nie warte tej ceny. Smród, brud i ubóstwo. Meble z lat 80'-90', kabiny prysznicowe popsute przez cały rok, na ścianach grzyby. Śmieci na korytarzach i w kuchni porozwalane że przejść nie można. Toalety zarzygane i zasrane, nie rzadko również prysznice. Weekendy to istny koszmar, gdyż sprzątanie w weekendy nie obowiązuje. Dodatkowo klub mieszczący się zaraz koło akademika jak i "cudowni" współlokatorzy nie pozwalają się wysypiać. Polecam każdemu kto lubi się poczuć jak człowiek gorszego sortu we wczesnym prlu.