cerrado
🕗 horarios
Lunes | - | |||||
Martes | - | |||||
Miércoles | - | |||||
Jueves | - | |||||
Viernes | - | |||||
Sábado | - | |||||
Domingo | - |
63A, Żwirki i Wigury, 02-109, Warszawa, Warszawa, PL Polska
contactos teléfono: +48
mapa e indicacionesLatitude: 52.2071518, Longitude: 20.9846038
Not Copy
::Jedzenie w szpitalu zmusza by choć raz tu zjeść pierogi z serem okropne kopytka zapychają surówka dobra. Ceny przystępne ale ceny produktów spożywczych bosz.... Pepsi 6 zł rozumiem że w szpitalu ale już na dworcu taniej
Anna T.
::Jedzenie jest w najlepszym wypadku marne. Jedyny powód że to miejsce istnieje to totalny brak konkurencji. Zdesperowani i przerażeni (losem swoich pociech) rodzice chcą mieć w żołądkach cokolwiek ciepłego a personel ma obiady pracownicze. Efekt jest taki, że to co tam serwują coraz mniej przypomina jedzenie. Każdy z warszawskich barów mlecznych proponuje o niebo lepsze dania. Przez ostatni rok, zmuszona sytuacją, bywałm w Akwarium niestety zbyt wiele razy, a dzisiaj czara goryczyw się u mnie przelała. Zamówione ruskie pierogi pachniały cynamonem a wymieszany z cebulą ser był wyraźnie słodkawy(i 0 ziemniaka). Wszystko polane cebulą która miała być pewnie karmelizowana a była rozgotowaną brązową mazią. Naiwnie myślałam że kucharz się walnął i dodał zły ser. Po 1 kęsie wróciłam do kasy i grzecznie tłumaczę że coś się chyba pokręciło na zapleczu, właścicielka próbowała mi jednak wmówić że cynamon to pieprz i wszystko jest jak należy.To był szok, liczyłam że się przyznają do pomyłki, błąd naprawią i dostanę prawdziwe ruskie. Wyszłam głodna i bez kasy za zwróconą porcję. Żenujące. Tak się kończy polityka monopolisty. Klient jest tam na ostatnim miejscu. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM
Natalia Jackowska
::Jedzenie bardzo słabe, codziennie praktycznie to samo, wszystko odsmażane i ociekające tłuszczem. Obsługa miła. Kuchnia działa godzinę krócej niż bar jest czynny i godzine wcześniej zaczynają wszystko sprzątać, co czyni atmosfere jeszcze mniej przyjemną. Jedyne zjadliwe są pierogi od niedawna naleśniki-za to daję więcej niż jedną gwiazdkę. Ładne akwarium.
Jan Skaliński
::Po części zgadzam się z opinią obu moich przedmówców, więc daję 4🌟 Prawda, standardy restauracyjne to nie są, jedzenie średniej jakości, za to duże porcje, duży wybór jedzenia i swobodna atmosfera. Szczególnie podkreślam duże porcje które na pewno będą zachwalane przez dzieci wychodzące od standardów żywienia w polskich szpitalach.
Paweł Chełstowski
::kanapki i szybkie dania, także na wynos dla personelu szpitala dziecięcego i małych pacjentów (oraz ich rodziców), ale po co nazywać tę stołówkę restauracją? Wnętrze czyste i przestronne. Wyposażenie jak w stołówce + kącik do zabawy dla dzieci.