geschlossen
🕗 öffnungszeiten
Montag | - | |||||
Dienstag | - | |||||
Mittwoch | - | |||||
Donnerstag | - | |||||
Freitag | - | |||||
Samstag | - | |||||
Sonntag | - |
10, Adama Grzymały Siedleckiego, 85-001, Bydgoszcz, Bydgoszcz, PL Polska
kontakte telefon: +48 52 371 30 68
webseite: weterynarz-przykladce.pl
größere karte und wegbeschreibungLatitude: 53.1105058, Longitude: 18.0325898
Monika Piątek
::Od niedawna jesteśmy z psiakiem pacjentami tej lecznicy, ale śmiało polecam innym. Sympatyczni, profesjonalni lekarze, zawsze znajdą czas dla pacjenta, chętnie i wyczerpująco odpowiadają na pytania. Ceny w porównaniu do innych lecznic bardzo przystępne. Ogólnie duży plus.
Katarzyna Maria Bauza
::Bardzo przytulna przychodnia, doktor Babiński chętnie odpowiada na wszelkie pytania, poszerzając wiedzę pacjentów o czworonogach, osobiście bardzo to cenię, lekarz na każdą kieszeń, w zależności od zamożności pacjentów proponuje różne rozwiązania. Z mojej wiedzy i rozmów wynika, że to jeden z najlepszych specjalistów w Bydgoszczy. Świetny fachowiec i do tego naturalnie przemiły mężczyzna. Również reszta kadry, którą Pan doktor zatrudnia jest oczywiście także bardzo dobrze wykwalifikowana i zawsze chętna doradzić co najlepsze dla zdrowia pupila ;)
Ankao
::Ja ze wszystkimi swoimi zwierzakami chodzę do dra Bartka. Zawsze uprzejmy i zaangażowany w sprawę. Dzięki Niemu moja, kiedyś niemrawa zalegająca kotka, teraz biega po drzewach. Nigdy nie spotkałam się z sytuacją, żeby dał zastrzyk i odesłał do domu. Jeśli leczył mi psa objawowo to co wieczór miałam zapytanie o stan zdrowia mojego pupila. Nie wyobrażam sobie leczyć moich zwierząt w innej lecznicy.
Michał Rzepecki
::Pani weterynarz nie potrafi sklasyfikować płci psa wydając dokument potwierdzający szczepienie na samca przy samicy + zostało nam z góry narzucone, aby suczke sterylizować, co jest tylko i wyłącznie czyjąś prywatną decyzją + słaby, zaniedbany sprzęt i poobdzierany stół chirurgiczny. Nie polecam
Patryk Gadaszewski
::Pies - miał ogromne problemy z chodzeniem i piszczał z bólu, weterynarz zbadał, zrobił zdjęcie, dał zastrzyk (który mimo wszystko nie pomógł). Werdykt - jest zdrowa, natomiast stan zdrowia się nie zmienił, było tylko gorzej. Za tę usługę skasowano nas na 250 zl.