Pijalnia Czekolady E.Wedel in Szczecin

🕗 öffnungszeiten

kommentare 5

• 

  Paweł Brasia OC

  :: 05 Mai 2018 20:04:42

  Trochę trzeba było poczekać na wolny stolik, ale nie ma co się dziwić: długi weekend i wiadomo jak miejsce dobre to i ludzi dużo. Czekolada bardzo smaczna, można też kupić co nieco na wynos. Dla łasucha miejsce obowiązkowe w Szczecinie.

• 

  Krzysztof Kosobucki

  :: 16 April 2018 19:34:13

  Dobre smaki. Dla dużego faceta to trochę małe kubeczki z trzema smakami czekolad. Trochę więcej niż espresso. Liczyłem, że wszystkie trzy będą bardzo gęste. Faktycznie, gorzka jest gęsta, środkowa najsmaczniejsza ale mniej gęsta, biała już bardzo płynna. Nie zasłodziła mnie żadna z trzech. Obsługa b. dobra. Wersja z pomarańczą i imbirem najlepsza. Nie ma na zdjęciu👍

• pl

  Daria Dominikowska

  :: 15 April 2018 17:37:44

  Trio czekolad to raczej mleko o smaku czekolad. Bardzo rzadka konsystencja. Jedynie gorzka czekolada byla polplynna, a nie płynna jak pozostałe dwie. Niemiła obsluga- zwracajac uwagę na problem konsystencji dostałam odpowiedź, że zawsze jest taka konsystencja, co jest nieprawdą. Niejednokrotnie byłam klientka w wedlu.

• 

  Ola O

  :: 28 März 2018 17:14:24

  Zaczynajac mozna powiedziec ze ceny sa kosmiczne. Za malo deserow. Dodatkowo po zamowieniu okazalo sie, ze nie ma mojego deseru. W toalecie nie bylo swiatla. Za malo miejsc do siedzenia.

• 

  Piotr Koprowski

  :: 10 Januar 2018 13:47:28

  Zawiedziony jestem szczecińską pijalnią - o ile sama czekolada ma smak niemal idealny tak mogę się przyczepić do wielu rzeczy (kolejność przypadkowa, co mi się przypomni akurat). Stoliki i fotele okrutnie niewygodne do spożywania czegokolwiek, brak fotelika dla dziecka, zapchany pisuar w toalecie, owoce pod kruszonką to może połowa porcji którą była na zdjęciu w menu, samych owoców to może były tak 4 kawałki (2 truskawki i 2 wiśnie) reszta to jakaś paćka a'la przesłodzony dżem, lody do tego to jakieś zwyklaki z pudełka :/ (duuużo lepsze owoce pod kruszonką dostaniemy już w Pizza Hut!). Będąc przy temacie przesłodzenia - deser bezowy z truskawkami (nie pamiętam dokładnej nazwy - taki w pucharku) zalany tak mocno syropem, że było go 3 razy więcej niż serka więc w ogóle nie zrównoważony w smaku.. bita śmietana zupełnie nie słodka ale to już kwestia preferencji - mi akurat pasowało do czekolady ale dziecku i dziewczynie już nie. Zaznaczę, że w Krakowie te same desery były świetne.. no i na koniec 2 rzeczy z obsługą - dziewczyny raczej miłe ale zapytany czy wszystko smakuje odpowiedziałem zgodnie z prawdą to już nie dociekała co dokładnie nie smakuje, no najwyraźniej jej to nie obchodziło ;) rachunku też się nie mogłem doczekać więc poszedłem sam zapłacić. Spróbuję jeszcze za miesiąc bo aż szkoda..