keine Informationen
🕗 öffnungszeiten
Montag | ⚠ | |||||
Dienstag | ⚠ | |||||
Mittwoch | ⚠ | |||||
Donnerstag | ⚠ | |||||
Freitag | ⚠ | |||||
Samstag | ⚠ | |||||
Sonntag | ⚠ |
10, Woźna, 60-101, Poznań, Poznań, PL Polska
kontakte telefon: +48 61 851 76 30
webseite: www.naszklub.pl
größere karte und wegbeschreibungLatitude: 52.4080714, Longitude: 16.93686
Paweł Magdziarz
::„Niby "nasz", lecz pozostawia wiele do życzenia” ---------------------------------------------------------------------------- Dobra baza wypadowa, mocno przeciętny nocleg. Ocena podchodzi pod 3,5. +++ PLUSY +++ Pozytywne wrażenie na wejściu zrobiła miła obsługa, która poinformowała o niezbędnych rzeczach. Niestety, pierwsze wrażenie okazało się złudne, ale o tym później. Lokalizacja tego miejsca miejsca należy do bardzo dobrych i trudno spotkać czy usłyszeć awanturników, pomimo bliskości rynku. W pomieszczeniu na gościa czekała woda mineralna oraz ręczniki, które należały do tych czystych. Na stanie znajduje się również telewizor z podstawowymi kanałami oraz bezprzewodowy internet, będący jest dość kapryśny (pierwszy pomiar na środku pokoju - ~24 Mbps/~9 Mbps i ping w okolicach 60 ms, lecz przy drzwiach, gdzie znajdował się kontakt dwukrotnie powtórzony test wykazywał ~ 0,40 Mbps/~0,33 Mbps z pingiem ok. 33 ms). No ale, dostęp jednak jest i choć zdarza się, że Wi-Fi przerwie to w większości zadań jest ok. Największą pochwałę skieruję jednak w stronę śniadania, które było fajne. Brakowało może większego urozmaicenia w smarowidłach (pasztety, dobre dżemy/marmolady?) czy wędlinach, ale robotę robiły tu świeże bułeczki w niedzielę (zapewne wypiekane w piekarni, którą nieco w nocy słychać). Do tego można było nalać sobie niezłej jakości soków. Potrawy ciepłe były klasyczne, lecz poprawne. Ogólnie ten element pobytu jak i ładna salka robiły dobre wrażenie o słonecznym poranku. --- MINUSY --- Zaczynając od kwestii pokoi - pokój nr 2 miał mały tarasik, ale widok od strony podwórza był nieciekawy, a dodatkowo w nocy było słychać nieustanny szum, prawdopodobnie od piekarni. Nadmienię tylko, że dla mnie nie był on szczególnie uciążliwy - dało się spokojnie wytrzymać i zaśnięcie nie stanowiło większego problemu, choć bardziej wrażliwe osoby mogą to silniej odczuwać. W tym miejscu przypomnę o kapryśnym internecie. Karygodne natomiast jest rozmieszczenie i ilość kontaktów - przy łóżku ich nie znalazłem, pod łóżkiem również. Z kolei przy biurku był wybór - albo oglądasz TV, albo podłączasz lampkę... chwyt poniżej pasa. Telefon ładowałem siedząc przy drzwiach od łazienki na podstawionym krześle, bo w łazience nie chciało mi się siedzieć, a tak przynajmniej szło obrócić telewizor i na coś popatrzeć... Jeśli chodzi o telewizor to doznania są niesamowite - sprzęt był na tyle leciwy, że tak niewyraźne obrazy mogą niektórych wprawić w niemałą konsternację. Tak bogaty pakiet atrakcji i szukanie dostępnych kontaktów sprawiło, że gdzie nie gdzie wychodziły problemy ze sprzątaniem, głównie kratka wentylacyjna czy elementy mniej widoczne - pod łóżkiem 1/3 była nieczyszczona, bo przecież tego nie widać, ale jak się człowiek schyli to różnica pomiędzy częścią odkurzona i zakurzoną była widoczna.
Michal Gluszko
::Fajnie czysto rozsądnie. Dobre śniadanie chleb ciepły w...... niedziele :) . Polecam
Mariusz Malinowski
::Profesjonalna obsługa. Blisko Rynku to super plus.
Łukasz Kosior
::Standard trochę wyższy niż akademika. Pokoje małe, ale czyste i schludne. Minusem jest mała ilość gniazdek prądu. Warto wykupić śniadanie - podają standardy, ale w obfitych ilościach. Cena za pokój z śniadaniem niska jak na centrum miasta.
damian wojkowski
::Bardzo miła i fachowa obaługa . Super jedzenie . Bede wpadał częsciej .