keine Informationen
🕗 öffnungszeiten
Montag | ⚠ | |||||
Dienstag | ⚠ | |||||
Mittwoch | ⚠ | |||||
Donnerstag | ⚠ | |||||
Freitag | ⚠ | |||||
Samstag | ⚠ | |||||
Sonntag | ⚠ |
44, Broniewskiego, 01-771, Warszawa, Warszawa, PL Poland
kontakte telefon: +48 22 663 33 30
webseite: www.zeslaniaducha.pl
größere karte und wegbeschreibungLatitude: 52.2690277, Longitude: 20.9568023
Witold Retke
::Architektonicznie przypomina Malbork i tak jest też nazywany. Tutejszy proboszcz i inni księża zasługują na szacunek, mądrze prowadzą parafię. Polecam msze w niedzielę o 13, ksiądz Jarosław Mrówczyński.
Jan Felicki
::Proboszcz chyba nie ma pojęcia o wierze i pomocy innym. za to co innego sie liczy = Rdzyk
Pawelgo
::Architektonicznie kościół zachwyca swoją przestrzenią i ogromem, rzeźba nad prezbiterium przykuwa wzrok, a rzeźby w nawach również jej nie odstępują. W środku bywa zimno, nawet nieprzyjemne zimą. Ławki strasznie skrzypią :-) Jak w większości kościołów można kupić to czasopisma katolickie i akcesoria religijne w sklepie przy kościele. Polecam zajrzeć będąc przejazdem.
Homer Simpson
::W tym kościele można się udusić!Zero przepływu powietrza,wszystko pozamykane,a ludzi komplet.Wyłącznie dla szukających omdleń w uniesieniu modlitw.
Marta Płocińska
::To moja parafia,różni księża się przewinęli,lepsi,gorsi,niektórzy prawdziwie z powołaniem. Ale szoku doznałam w Caritasie parafii.Chcieliśmy pomóc i oddać potrzebującym mnóstwo rzeczy i ubrań dla dzieci w wieku 3-14 lat.Myśleliśmy,że caritas wspiera biedne rodziny z naszej parafii. Byliśmy w pomieszczeniu naszego caritasu. Ciuchy wiszą do wyboru do koloru ,raczej nie są przekazywane biednym rodzinom,a najgorsze było to,że starsi ludzie w wieku emerytalnym bardzo dobrze znający panią zajmującą się w/w pomieszczeniem przychodzą z wielkimi wózkami na kółkach na zakupy,walizkami i pakują na Maxa co się da:makarony,pomidory w puszkach i inne produkty. O co chodzi? Czy są to produkty,które przynoszą parafianie zbierane do kosza w Kościele w akcji paczka dla biednych? Takich ludzi wywożących było sporo. Szczerze?Wyglądało to strasznie! Jeszcze raz się pytam,o co tu chodzi?