Hostel Awangarda pokoje nocleg kwatery Poznań w Poznań

🕗 godziny otwarcia

komentarze 5

• pl

  Agata Braun

  :: 06 maj 2018 14:14:17

  Szkoda słów i czasu na rozpisywanie sie :) Poprostu nie polecam, każdy oceniany z góry, wchodzenie do pokoi bez pukania, ciągły problem o wszystko, ponadto osrany kibel co pare dni i nie spływająca woda pod prysznicem, o ciśnieniu wody w kranach nie wspomne. Jedzenie znikało, ciuchy z suszarek również, wymiana pościeli raz na miesiąc? Recepcjonistka pije wraz z mieszkańcami hostelu i pare innych rzeczy rowniez z nimi robi ale pozostawie to bez komentarza :) Unikać tego miejsca, znajdzie sie w takiej samej cenie warunki milion razy lepsze.

• pl

  Jakub Bieniaszewski

  :: 21 marzec 2018 20:52:50

  Syf, kiła i mogiła. Pani recepcjonistka powinna zmienić z takim nastawieniem do gości prace. Rozealajace się zamki od drzwi, poukrywane brudne naczynia i smieszny regulamin. Powinni jeszcze zabronić oddychać. Nie polecam.

• 

  Piotr Wagner

  :: 16 marzec 2018 12:15:03

  Unikajcie tego miejsca! Brud to najmniejszy problem. Niesamowite chamsto. Kolega nazwany "durniem" bo zszedł na dół z kluczem (powinienieś dostać za to w cymbał). Regulamin na zasadzie " leż i nie oddychaj". Zakaz jedzenia w pokoju. Zakaz rozmów po 22. Wchodzenie do pokoju bez pukania. Grożenie nie wpuszczeniem do "hostelu" po 24. Tragiczne miejsce, jeszcze gorsza obsługa.

• pl

  Małgorzata Prętkowska

  :: 24 luty 2018 13:22:34

  Beznadzieja...witają cie w recepcji słowami ..proszę zgasić światło bo goście wolą ciemno......nastroj burdelniany ...w nocy żeby nie palić światła wyłączają prąd w gniazdkach..no i jeszcze jeden minus .3 piętro w starej kamienicy .-przy ciężkiej walizce koszmar.Brak ogrzewania więc trzeba spać w dresie ..no w sumie i tak nie wiadomo czy pościel była zmieniana... nie pachniała praniem Przetrzepywanie pokoju pod nieobecność to wręcz skandal ! Przy cenie 60 zl od osoby za dużo tych ...ale ....

• 

  Karolina Witkowska

  :: 23 styczeń 2018 21:49:04

  Najgorszy hostel w jakim w życiu byłam, bezczelna pani na recepcji już od samego wejścia powitała nas roszczeniowym podejściem. Dopiero po uiszczeniu opłaty za pobyt z góry zostaliśmy poinformowani ze nie możemy wrócić do hostelu po godz 00:00 bo studenci przyjechali na zjazd i nie wolno im przeszkadzać. Przyjechaliśmy w celach rozrywkowych ale jesteśmy dorosłymi ludźmi i zdajemy sobie sprawę z poszanowania ciszy nocnej nawet podczas powrotu w środku nocy. Zostaliśmy zmuszeni do powrotu o godz 6:00 równie dobrze mogliśmy zrezygnować z jednej doby w tym miejscu. Lista zakazanych rzeczy zajmuje pól drzwi. Brak ogrzewania, koedukacyjna łazienka. Podejście pani kierownik najlepiej zaprezentuje cytat skierowany do jej pracownika: Wyrzuć ich wszystkich do 11. Ukraińska obsługa pozwalająca tylko ukraińskim gościom na spożywanie alkoholu. Miejsce pełne absurdów gdzie obsługa wychodzi z przeświadczenia ze do hostelu przyjeżdżają same biedaki i za taką cenę nie mają żadnych praw i muszą godzić się na każde warunki.