Czekolada in Łódź

🕗 opening times

comments 5

• 

  Bartłomiej Zaj

  :: 29 April 2018 18:56:02

  Brak słów. Wejście płatne, dałem 100zł, bramkarz powinien wydać 80, poszedł rozmienić do szatniarza, po czym wrócił i znowu chciał wyłudzić kasę za wejście. Myślał, że trafił na pijanego i go przekręci, a tu niespodzianka. Pieniędzy nie chciał oddać, trzymał je w ręce razem z innymi, po upomnieniu żeby pokazał na kamerach, że pieniędzy nie otrzymał i wyrwaniu mu z ręki moich pieniędzy usłyszałem tylko 'dobra, weźcie tą stówę i spierdalajcie'. Myślałem już, że notoryczne oszukiwanie z numerkami za kurtki, to najgorsze czego można się spodziewać w tym miejscu, myliłem się.

• 

  Sylwia Bartolik

  :: 21 February 2018 18:53:18

  Byłam kilka razy i już nigdy więcej nie wrócę. Ochrona, która robi selekcję według własnego widzimisię i mało co ją obchodzi. Szatniarze agresywni i niemili. Sytuacja wygląda tak, razem z koleżanką oddałyśmy rzeczy do szatni i koleżanka wzięła (jak się później okazało) dwa numerki, czego ja zupełnie nie zauważyłam. Przy wyjściu koleżanka zapomniała, że dostała dwa numerki i oddała jeden z jej kurtką. Wyszło ogromne zamieszanie, bo dopiero po czasie udało nam się znaleźć drugi numerek z moją kurtką, za co przeprosiłyśmy szatniarza. Jednak zachowanie szatniarza po prostu odjęło mi mowę, bluźnierstw nie było końca. Sam Pan zachowywał się jakby był na ringu i przygotowywał się do walki ze mną i koleżanką. Dodatkowo na dole pełno ludzi, ścisk i brak powietrza. Bardzo dużo nachalnych cudzoziemców. Nie polecam!!!

• 

  Krzysztof Rokicki

  :: 12 February 2018 23:06:31

  Jak można robić dyskotekę w środę popielcową( ścisły post)?dzisiaj słyszałem ogłoszenie.gdzie są granice ?pozdrawiam.

• pl

  Kamila Majewska

  :: 04 February 2018 17:05:21

  Masakra. Średnia wieku to 2 klasa gimnazjum--dzieciaki. Bardzo przeszkadza, że wszędzie można palić. Muzyka - może byc.

• pl

  Joanna Stawiszyńska

  :: 01 February 2018 13:53:25

  Byłam raz i nigdy więcej. Już na początku w szatni Pan kazał płacić mi oddzielnie za każdą pozostawioną rzecz, nieważne czy był to szalik schowany do rękawa kurtki czy oddzielna reklamówka, bo w sytuacji gdy nie zapłacę "gdzieś te rzeczy mogą się zapodziać". Muzyka była dobra, ale w pewnym momencie zrobił się taki ścisk, że kompletnie nie dało się tańczyć. Na koniec doszło do bójki, jedna dziewczyna trafiła do szpitala, a ochrona miała to wszystko gdzieś, zero reakcji. Zdecydowanie nie polecam.