Carserwis Sp. z o.o. in Warszawa

🕗 opening times

comments 5

• pl

  Grzegorz Głowacki

  :: 02 March 2018 14:15:51

  Oddałem sprawny technicznie samochód w celach blacharsko- lakierniczych a przy odbiorze okazało się, że samochód nie nadaje się do jazdy z powodu złamanej sprężyny amortyzatora. Oczywiście za naprawę musiałem zapłacić. NIE POLECAM !!!

• pl

  Tomasz Szwarc

  :: 10 December 2017 23:43:03

  Naprawa samochodu po stłuczce przebiegła bardzo sprawnie, nawet w krótszym czasie niż wcześniej zakładano. Samochód oddany w stanie idealnym, wszystkie wymienione części działają jak należy. Korzystałem z serwisu kilka razy i mogę śmiało powiedzieć, że obsługa stoi na najwyższym poziomie. Oczywiście ceny zwalają z nóg, ale to nie nowość jeśli decydujemy się na naprawy w autoryzowanym serwisie, więc nie powinno to nikogo dziwić. Dodatkowo jestem mile zaskoczony postawą mechaników- bardzo uprzejma i pomocna załoga. Polecam

• 

  Monika Waksmundzka

  :: 29 November 2017 20:39:30

  Witam! Bardzo słaba jakość obsługi. Moja reklamacja na lakier w samochodzie KIA wogólnie nie chciała zostać przyjęta. Pan (Bartłomiej Popoiołek) w serwisie od początku nie chciał mi pomóci przyjął moje zgłoszenie reklamacyjnie dopiero po tym jak na to nalegałam. Dziwi mnie również fakt że nie otrzymałam żadnego potwierdzenia przyjęcia i odrzucenia reklamac. Nigdy więcej w tym "salonie" !!!!

• pl

  spam holder

  :: 30 September 2017 21:56:21

  Z powodu własnej wygody zdecydowałem się na korzystanie z usług Car Serwis przy ul. Łopuszańskiej. Teraz tego żałuję, poniżej kilka faktów. Auto naprawiane w środę (pełen przegląd + wymiana rozrządu). W piątek (48h później) auto zalicza awarię silnikową i lawetą wraca do CS. Od poniedziałku zaczyna się "diagnozowanie" auta. Diagnozowanie to za dużo powiedziane, bo wstępna diagnoza kończy się wachlarzem kolejnych, potencjalnych usterek. Pierwotny koszt 4 tysięcy złotych naprawy, wzrasta w bliżej nieokreśloną kwotę (5-10 tysięcy złotych, a może nawet i wymiana silnika). Tłumaczone jest to różnymi możliwymi awariami związanymi z nieznanym użytkowaniem auta (3 ostatnie przeglądy w tym samym serwisie, sic!). Oczywiście to ja musiałem zabiegać i telefonować w związku ze stanem auta. Po tygodniu strzelania z diagnozami wywiedzionymi od pierwotnej usterki, w piątek poprosiłem o skręcenie auta i zgłosiłem chęć odbioru. Uzgodniony termin został na poniedziałek godzinę 8:00 rano. W poniedziałek przed godziną 8:00 zadzwoniłem do CS celem upewnienia się, że auto jest przygotowane i mogę przyjechać lawetą. Uzyskałem odpowiedź, że auto czeka na mechanika, który przychodzi do pracy na godzinę 14:00, więc auto będzie gotowe najwcześniej na godzinę 17:00. Auto odebrałem i szczęśliwie zapłaciłem tylko za diagnostykę. Niestety po dokładniejszym obejrzeniu auta okazało się, że zostało przygotowane nierzetelnie. W module, który podejrzewano o awarię brakowało części (części niedostępnych w sprzedaży osobno, poza całym modułem). Jestem wiernym klientem. Serwisowałem auto zgodnie z zaleceniami producenta, a nawet częściej. Cierpliwie znosiłem nieprofesjonalne komentarze (np. pana Bogdana O.). Niestety serwis nie zainteresował się czy przypadkiem moja reklamacja może być uzasadniona (usterka niezwiązana z przeglądem), a co więcej nie potrafił przeprowadzić profesjonalnej oceny. Koncern FCA powinien poważnie przyjrzeć się działalności Car Serwisu. To poważnie szkodzi wizerunkowi aut z grupy Fiata. Każdemu kto zechce odwiedzić CS polecam zastanowić się kilka razy. Istnieje wiele autoryzowanych serwisów z lepszą jakością obsługi, które interesują się jakością wykonanych usług i biorą za nie odpowiedzialność.

• pl

  B Tsch

  :: 11 June 2017 00:05:54

  tldr: auto przyjechało na lawecie na Łopuszańską i na lawecie wyjechało miesiąc pózniej; Przyholowane auto z padniętym silnikiem, przy okazji do blacharki zapowiedziane z ubezpieczalni. Blacharka trwała 2 tygodnie (ocierka, nie szkoda całkowita, jak możnaby wnioskować z czasu trwania). Przez ten czas auto nawet nie obejrzane przez mechanika, bo takie mają wewnętrzne procedury i podziały. Po dwóch tygodniach mechanika przejęła auto i parę usterek usunęła ... jak sami przyznali zupełnie nie mogących mieć wpływu na problem z jakim auto zostało przywiezione. Nie - nie szukali dlaczego zniknęło 2l (!!!) oleju, ale dolali, wycieku nie ma, proszę jechać. Nie - nie szukali powodu dla którego silnik padł. Nie - nie zrobili jazdy testowej nawet po parkingu. Proszę zabrać auto, kasa się należy. Zrobiłem jazdę z "majstrem", nasłuchałem się mądrości tonem wybitnie wywyższającym się i ośmieszającym (m.in. moje wypowiedzi użytkownika auta), ale przyznał że "nikt sobie ręki nie da uciąć jak naprawić to auto, nawet jak wymienię wszystkie wtryski na nowe" (6kpln ...). Polecam wizytę u dentysty żeby usłyszeć podobnie - "wymienię pół szczęki na nową, ale może dalej boleć jak dzisiaj". Profeska pełną gębą. Następnie zaprezentowałem na czym polega problem z którym auto zostało przywiezione i odmówiłem odbioru w stanie nie nadającym się do jazdy. Skoro nie chciałem odebrać auta w takim stanie, jedyne co zostało mi zaproponowane to dalsza diagnostyka ZEWNĘTRZNA na mój koszt, ale nadal "nie wiadomo czy to w tym kierunku diagnozować". Poziom komunikacji z płatnikiem (bo "klient" tam to słowo uwłaczające znaczeniu tego słowa) na poziomie dramatu. Poziom realizacji usługi blacharskiej: próbowano oddać mi auto nie spasowane! Poziom realizacji usługi mechanicznej: problem nie usunięty, prac za 1600pln naliczono, myślenia w to nie wliczono. Jakości też nie. OMIJAĆ!!!